To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - Czy Ludzie Mogą ŻyĆ Poza Ziemią ? (eksperyment Biosphere 2)

dzieckozimnejwo - 25 Lipca 2012, 23:46
Temat postu: Czy Ludzie Mogą ŻyĆ Poza Ziemią ? (eksperyment Biosphere 2)
Zapraszam do przeczytania opisu wizyty w kompleksie Biosphere 2: Biosphere 2 - Czy Ludzie Mogą Żyć Poza Ziemią ?
ihan - 26 Lipca 2012, 13:47

Pamiętam artykuł w Fantastyce (jeszcze nie Nowej, jeśli się nie mylę) gdy pojawił się pomysł Biosfery, pamiętam artykuł gdy okazało się, że jednak nie udało się całkowicie odizolowanego ekosystemu stworzyć. Sam pomysł fascynujący, fajnie gdyby ktoś powtórzył. oczywiście problem dla mnie podstawowy, na ile wiarygodne zachowania i odporność psychiczna ludzi, co przeszkadzało mi choćby przy okazji eksperymentu dotyczącego załogowej wyprawy na Marsa. Bo jednak czym innym jest poczucie, że uczestniczymy w eksperymencie i w razie W możemy wyjść na zewnątrz, czym innym świadomość, że wokół nas tylko pustka. Pomijając element ludzki, dla biologa eksperyment fascynujący. Kurczak, mogłabym się w takie coś zabawić z pozycji planisty, a potem obserwatora.
Rafał - 26 Lipca 2012, 13:52

Coś gdzieś czytałem, że Chińczycy budują taki habitat, a możliwe, że już wystartowali z nim.
dzieckozimnejwo - 26 Lipca 2012, 22:31
Temat postu: Mrówki ich zjadły :)
ihan napisał/a
Pamiętam artykuł w Fantastyce (jeszcze nie Nowej, jeśli się nie mylę) gdy pojawił się pomysł Biosfery, pamiętam artykuł gdy okazało się, że jednak nie udało się całkowicie odizolowanego ekosystemu stworzyć. Sam pomysł fascynujący, fajnie gdyby ktoś powtórzył. oczywiście problem dla mnie podstawowy, na ile wiarygodne zachowania i odporność psychiczna ludzi, co przeszkadzało mi choćby przy okazji eksperymentu dotyczącego załogowej wyprawy na Marsa. Bo jednak czym innym jest poczucie, że uczestniczymy w eksperymencie i w razie W możemy wyjść na zewnątrz, czym innym świadomość, że wokół nas tylko pustka. Pomijając element ludzki, dla biologa eksperyment fascynujący. Kurczak, mogłabym się w takie coś zabawić z pozycji planisty, a potem obserwatora.


Upraszczając nieco, poza problemem z tlenem, zjadły ich mrówki. Ekosystem się rozłożył. Na filmiku widac jak chudną z postępem czasu, czyli pomimo całkiem sporej hodowli nie byli w stanie wyżywic ośmiu ludzi. Zawsze mnie fascynuje jak na statkach kosmicznych (vide Prometeusz) mają zapewniony tlen i jedzenie na wiele lat.

Chodziłem po tym kompleksie zauroczony, mając w głowie cały bagaż filmowy. Muszę przyznać, że moduł mieszkalny był ciasny, dużo skromniejszy niż filmowy w Prometeuszu, czy Obcych.

Dunadan - 26 Lipca 2012, 22:58

Cytat
Zawsze mnie fascynuje jak na statkach kosmicznych (vide Prometeusz) mają zapewniony tlen(...) na wiele lat.

Tak jak na atomowych łodziach podwodnych?

ilcattivo13 - 29 Lipca 2012, 21:30

Dunadan - na łodziach podwodnych nie muszą tlenem wykarmić mięska i (w nocy) roślinek.
Dunadan - 30 Lipca 2012, 21:45

ilcattivo13, nie kumam... w sensie że ten system by wyrobił?
ilcattivo13 - 30 Lipca 2012, 22:13

Dunadan - na okrętach podwodnych wyrabia bez żadnego problemu, w kosmosie niespecjalnie, a przynajmniej nie w dłuższych okresach czasu i nie przy normalnych roślinkach typu pomidorki, czy marchewka.
Przy pierwszym, wspomnianym wyżej, habitacie odkryto coś bardzo fajnego - roślinki nie tylko "pierdzą" tlenem po "zjedzeniu" dwutlenku węgla, ale kiedy jest ciemno, to robią dokładnie na odwrót, czyli pochłaniają tlen, a dwutlenek węgla wypuszczają do atmosfery. Próby rozwiązania problemu z zaburzeniami proporcji pomiędzy tlenem a dwutlenkiem węgla w atmosferze habitatu dowiodły, że ani ciągłe naświetlanie, ani wydłużanie okresu zaciemnienia (tak próbowano w późniejszym etapie eksperymentu wymusić większą produkcję dwutlenku węgla, żeby zrównoważyć pochłanianie go przez beton), nie robią roślinkom dobrze i szlag je trafia szybko i terminalnie. Z tego co mi się po głowie kołacze, to jedynie glony, porosty i grzyby przeżywały te zabiegi, ale one nie dostarczały tyle składników odżywczych i witamin, żeby wykarmić i utrzymać w jako takim zdrowiu populację habitatu.

Dunadan - 30 Lipca 2012, 22:41

ilcattivo13 napisał/a
Przy pierwszym, wspomnianym wyżej, habitacie odkryto coś bardzo fajnego - roślinki nie tylko pierdzą tlenem po zjedzeniu dwutlenku węgla, ale kiedy jest ciemno, to robią dokładnie na odwrót, czyli pochłaniają tlen, a dwutlenek węgla wypuszczają do atmosfery.

O tym było wiadomo 100 lat temu ;P:

ilcattivo13 - 30 Lipca 2012, 22:54

Widocznie nie tym, którzy projektowali habitat :wink: A poza tym wiedzieć o istnieniu zjawiska, a znać skalę tego zjawiska, to dwie różne rzeczy :wink:
Dunadan - 30 Lipca 2012, 23:00

ilcattivo13, :?: to tak jakby budować mosty a nie znać matematyki. To nie Polacy budowali. Znajomość i branie pod uwagę procesów biologicznych to podstawowa wiedza. Oni powinni znać dokładną skalę czego ile się produkuje a ile zużywa. Reszta wychodzi w praniu ( tak jak tynk ścian który wyłapywał tlen ). Ale takie rzeczy jak oddychanie roślin... sorry, w podstawówce się o tym uczysz.
ilcattivo13 - 30 Lipca 2012, 23:21

Dunadan napisał/a
...( tak jak tynk ścian który wyłapywał tlen )...
raczej na odwrót :wink: wiążący się beton wyłapuje dwutlenek węgla i dlatego rośliny zaczęły się nocami dusić :wink:
Rafał - 31 Lipca 2012, 08:28

Nu ale określanie wieku tynków, ścian z elementów zawierających wapno to wynalazek grubo sprzed wojny, o karbonizacji - czyli pochłanianiu CO2 tłucze się na pierwszym roku, wychodzi na to, że te amerykańce to strasznie niedouczone tłuki. :wink:
ilcattivo13 - 31 Lipca 2012, 14:08

wszystkie Amierikańce, to może nie, ale ci z NASA - na pewno ;P:
Rafał - 31 Lipca 2012, 14:48

No faktycznie, emigranci z Polski to nie tłuki, ale reszta??? :wink:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group