robert70r. - 23 Lipca 2011, 18:00 Temat postu: Amy Winehouse 14.09.1983-23.07.2011 Smutne...  [*]
SithLady - 23 Lipca 2011, 18:05 ['] Agi - 23 Lipca 2011, 18:09 ['] Nitj'sefni - 23 Lipca 2011, 18:09 [*] hardgirl123 - 23 Lipca 2011, 18:25 przykro mi
Witchma - 23 Lipca 2011, 18:55 [*] Czekałam na jej trzecią płytę
Magnis - 23 Lipca 2011, 20:14 [*] Agi - 23 Lipca 2011, 21:32 Słucham w radio poświęconej jej audycji i z żalem stwierdzam, że do tej pory jakoś mijałam się z twórczością Amy, a przecież lubię soul. Ozzborn - 23 Lipca 2011, 21:49 Szkoda, że taki talent tak paskudnie i szybko się zmarnował
['] Fidel-F2 - 23 Lipca 2011, 22:18 ["] merula - 24 Lipca 2011, 00:43 ['] Adanedhel - 24 Lipca 2011, 07:53 ['] Chal-Chenet - 24 Lipca 2011, 13:57 [*] Arya - 24 Lipca 2011, 14:20 [*] mBiko - 24 Lipca 2011, 17:09 ['] Zgaga - 26 Lipca 2011, 12:07 Niestety zniszczyła się. Żal. Kasiek - 26 Lipca 2011, 19:00 Szkoda takiego talentu i głosu, niestety, czasami jest już za późno, żeby wybrnąć. Szkoda, że Klub 27 musiał powiększyć grono. ['] Kai - 26 Lipca 2011, 20:33 {*} ano szkoda. shenra - 27 Lipca 2011, 18:06 [*] Anonymous - 27 Lipca 2011, 19:05 ['] Ale za to jak wzrośnie sprzedaż jej płyt... Agi - 27 Lipca 2011, 19:16 krisu, Amy to już nie pomoże, a Ty oszczędź nam cynicznych uwag w tym wątku. Anonymous - 29 Lipca 2011, 00:38 OK. Iwan - 29 Lipca 2011, 09:28 [*] |
||||||
