Ludzie z tamtej strony świata - Marcin Wełnicki
xan4 - 25 Listopada 2010, 09:07 Temat postu: Marcin Wełnicki Nadrabiam zaległości z kwietnia.
Marcin Wełnicki - w tym roku zaistniał na rynku fantastycznym. Opublikował 3 opowiadania w czasopismach (SFFiH 4/2010, NF 6/2010, SFFiH 12/2010). Wydał również książkę w Wydawnictwie SuperNowa Śmiertelny Bóg. Z tego co kojarzę, jego opowiadanie ukazało się też w antologii Wydawnictwa SuperNowa Jedenaście pazurów.
Tyle tytułem wstępu, teraz zapraszam autora do swojego wątku
Kasiek - 25 Listopada 2010, 09:24
Witamy i gratulujemy
Magnis - 25 Listopada 2010, 09:49
Gratulacje , a jest na forum autor
MarcinW - 25 Listopada 2010, 15:19
Jasne, że jest
I nie mylisz się, xan4, Nocą czarną jak kot trafiło do Jedenastu pazurów.
MarcinW - 1 Grudnia 2010, 10:22 Temat postu: Re: Marcin Wełnicki
xan4 napisał/a | Święty głupiec - poprzednie opowiadanie miało taki mroczny klimat, tutaj tego zabrakło, fajny koniec, ale to za mało, niestety. |
Hehe, ale przecież ostatnim razem też Ci się nie podobało Oj, nie zadowolisz...
xan4 - 2 Grudnia 2010, 14:24
Aż zajrzałem do ankiety z numeru 54, bo z tego co pamiętałem, to wtedy z powodu wyższego nie komentowałem opowiadań.
No i tak było, wypisałem tylko zapunktowane opowiadania.
A pomiędzy nie przyznaniem punktu, a nie podobaniem się jest jeszcze przestrzeń
Swoją drogą, pamiętliwe te autory No i nie można sugerować się moim lekko zboczonym gustem, tak patrząc się na głosowanie w tamtym numerze, poszło Ci przecież bardzo dobrze
MarcinW - 2 Grudnia 2010, 20:08
Hehe, nie pamiętliwy, tylko spojrzał Do trzech razy sztuka w takim razie
RaV_Gluchowski - 27 Kwietnia 2011, 10:08
Witam serdecznie i spieszę (z półrocznym opóźnieniem - niezłe...) pogratulowac "Świętego Głupca"
Właśnie przeczytałem opowiadanie, bardzo mi się spodobało i cieszę się już na "Issyk Kul" (też czeka na lekturę). Szczególne za Bizancjum (moja ukochana epoka historyczna - dziecięciem będąc zaczytywałem się w Ostrogorskim - "Dziejej Bizancjum), efektowny mroczny klimat , "podskórne" sugestie fabularne i mocne zakończenie.
Minusem jest zbyt daleko posunięta niejasność niektórych wątków - wynika ona prawdopodobnie z "tryptykowego" chakakteru opowiadania - ale to nie jest usprawiedliwienie (przynajmniej dopóki "tryptyk" jest drukowany osobno) - nawet opowiadanie "serialowe" (czyli niedrukowane razem) powinno stanowić zamkniętą całość (vide "Re-Animator" H.P.Lovecrafta).
Ale to drobne w sumie uchybienie, duży potencjał zarówno fabularny jak i scenograficzny (plus wyważony, elegancki język) to podstawowe plusy.
U mnie mocny PUNKT.
pozdrawiam !
MarcinW - 13 Lipca 2011, 22:00
Nie wiem, jak umknął mi Twój komentarz, RaV_Gluchowski, ale naprawiam swój błąd i dziękuję za miłe słowa.
Rzeczywiście, nie ma usprawiedliwienia dla zbyt dużej liczby niedopowiedzeń, czuję, że odrobinę mnie poniosło. Koniec tryptyku, Kodesh Hakodashim, w takiej czy innej formie będzie dostępny jeszcze w tym roku, obiecuję.
Jednocześnie, dla tych, którym przypadła do gustu moja twórczość - zapowiedź nowej książki, Testamentu Damoklesa: http://www.runa.pl/zapowi...DAMOKLESA.html.
Pamiętam, że Święty z Issyk-kul został bardzo ciepło przyjęty, ale pojawiały się głosy, że jego zakończenie przyszło zbyt nagle. Zgadza się. W tamtym okresie byłem w trakcie pisania Testamentu Damoklesa i Święty... jest jednym z jego rozdziałów. Tym razem nie będzie żadnych niedopowiedzeń
Kruk Siwy - 21 Maj 2012, 09:06
Autor się nie chwali to ja go pochwalę:
http://www.runa.pl/ksiazk...-DAMOKLESA.html
MarcinW - 24 Maj 2012, 07:59
Hehe, technicznie informacja o powieści została umieszczona w stopce każdego opowiadania publikowanego na łamach SFFiH, ale mimo wszystko dzięki
|
|
|