Blogowanie na ekranie - Czy polubisz mnie razem z moim psem?
nureczka - 9 Września 2010, 16:54 Temat postu: Czy polubisz mnie razem z moim psem? Hej,
ma to być w założeniu niezwykle ekshibicjonistyczny blog nureczki. Odczuwam przemożna potrzebę podzielenia się z całym światem informacjami o sukcesach Pana Worfa (och, jaką piękną kupkę dziś zrobił piesio, jaką śliczną!). Żeby nie zaśmiecać innych watków będę się wywnętrzać tutaj. Dzięki temu wszyscy zachowają zdrowie psychiczne - ja, bo uzewnętrznię uczucia i forumowicze, bo mogą spokojnie wrzucić ten wątek do ignorów.
To tyle tytułem wstępu. Biegnę wycierać kałużę.
ilcattivo13 - 9 Września 2010, 16:55
pierwszy
nureczka - 9 Września 2010, 16:55
ilcattivo13, witaj!
Kai - 9 Września 2010, 16:57
Druga!
Mam nadzieję na propsią terapię.
ilcattivo13 - 9 Września 2010, 16:58
Howdee!
Grucha przesyła małemu bratu-ssakowi pozdrowienia "ze Wschodu"
Godzilla - 9 Września 2010, 16:59
Widzę, że ostatnia dyskusja o zasadach funkcjonowania blogów okazała się inspirująca
Się melduję.
Kai - 9 Września 2010, 17:00
Kota macha lapką!
Jak tam oczko, bo szukałam informacji i się nie doszukałam?
Edit, pogrubiłam Kotę (jakby tego potrzebowała!) bo naprawdę to nazywa się Mara Jade Skywalker (tak ma w dokumentacji )
Pucek - 9 Września 2010, 17:09
Pozdrowienia dla małolata od Moniastego!
( dalambert w Paradoxie, wreszcie na spokojnie można się przysiąść do komputra)
Agi - 9 Września 2010, 17:46
Kama i Bella grzecznie podają łapkę
Rida trochę syczy, ale przejdzie jej.
xan4 - 9 Września 2010, 18:03
Lisek pozdrawia
Matrim - 9 Września 2010, 18:30
Newton. Helmut Newton również
Virgo C. - 9 Września 2010, 18:47
Takoż Lesio
Chociaż przyznam nureczko, że po Tobie spodziewałbym się tytułu bloga w rodzaju "dziennik pokładowy Pana Worfa"
Lynx - 9 Września 2010, 18:56
Omi merda tym, co u niego jest ogonem. Bromba i KociaK konsekwentnie ignorują.
Czekam na opowieść o "pierwszym proszeniu o wyjście" itd.
Arya - 9 Września 2010, 19:30
Lynx napisał/a | Czekam na opowieść o pierwszym proszeniu o wyjście itd. |
Ja też, ja też, ja też
Sandman - 9 Września 2010, 20:07
Saba się wyszczerzyła, mam nadzieję, że to uśmiech
Godzilla - 9 Września 2010, 20:20
Simka mruga okiem spod koca.
nureczka - 9 Września 2010, 20:37
Dziś Pan Worf miał prawdziwą, męską przygodę. Okazał się stuprocentowym drapieżnikiem. Mimo strachu upolował przerażającego pakająka. Było to jego pierwsze samodzielnie zdobyte pożywienie.
Wczoraj byliśmy u okuisty. Pan Worf został niezwykle starannie zbadany: zmierzono mu ciśnienie w gałce ocznej i dno oka. Dostał tajemnicze kropelki. Jest bardzo dzielny gdy mu je wpuszczam. Nie jest wykluczone, że za kilka miesięcy dostanie okulary.
Coraz lepiej idzie też sikanie na kuwetę. Mamy już ok. 50% trafień.
Wszystkim ssakom: dużym, małym i średnim dziękujemy za pozdrowienia!
illianna - 9 Września 2010, 20:57
nureczko, a Wy przypadkiem mieliście wcześniej kociatego? A w ogóle gratulacje z powodu psiego nabytku!
nureczka - 9 Września 2010, 21:02
illianna, kociate były tylko napływowe. Kot osiedlowy nie rozumie pojęcia własności prywatnej i idzie tam, gdzie go kocie oczy poniosą. Kilka razy koty przeróżne przenikły nawet do naszej sypialni.
Natomiast na podstawie ilości i wielkości kocich ekskrementów, które znajdowałam w ogródku nasze osiedle to oaza kotów-mutantów.
illianna - 9 Września 2010, 21:18
nureczka, może to żbiki?
nimfa bagienna - 9 Września 2010, 21:40
nureczka napisał/a | Natomiast na podstawie ilości i wielkości kocich ekskrementów, które znajdowałam w ogródku nasze osiedle to oaza kotów-mutantów. |
Nureczko, istnieje albowiem mistyczna więź między przekrojem rectum a średnicą odchodów.
Kruk Siwy - 10 Września 2010, 00:40
Znaczy niezłe *beep* muszą nas odwiedzać.
To mówię ja: ostatni normalny w tym domu. A i pytanie co to jest pakająk? I dlaczego ja nic nie wiem o wizycie u okuisty? To coś jak wiekuisty?
Fidel-F2 - 10 Września 2010, 05:27
ważne że pies a skoro sie podoba niech będzie mops
nureczka - 10 Września 2010, 06:13
Przygoda wieczorna. Tylko dla dorosłych. Młodzież do lat 18 i osoby o silnie rozwiniętym poczuciu moralności uprasz się o nieczytanie. Uprzedzałam, że blog będzie ekshibicjonistyczny.
Wczoraj wieczorem Pan Worf wbrew zakzom przeniknął do sypialni gdy się przebierałam, podstępnie porwał moje niewymowne i zbiegł. Zanim zdążyłam zainterweniować radośnie na nie nasikał.
Rafał - 10 Września 2010, 06:53
Azor wita i potwierdza, że tym sikaniem coś jest. Moje najmniejsze właśnie wyszło z etapu pampersów i ciekawa rzecz - jak na dworze się bawi i trzeba ją wysadzić, to momentalnie zjawia się Azor, obwąchuje nasiusianą trawkę i celując w to samo miejsce dokłada swoje. Wychodzi na to, że sikanie w życiu psa to strasznie ważna rzecz.
Ozzborn - 10 Września 2010, 07:29
normalnie erotoman fetyszysta
dalambert - 10 Września 2010, 07:39
Hej - my sobie wczoraj spokojnie w Paradoxie o sztuce / mięsa-było nie było , była pierwsza/ dyskutujemy, a TU proszę co się porobiło !
Worfizacja i czaso i przestrzeni postępuje w zastraszającym tempie
Czyli jest dobrze
nureczka, TAK TRZYMAĆ
Worf radosnych sików i siknięć - ale będą się mieli z pyszna
illianna - 10 Września 2010, 09:30
Kruk Siwy napisał/a | Znaczy niezłe *beep* muszą nas odwiedzać. | no mówiłam, ze żbiki albo może rysie
nureczka, to mały łobuz, ale widać z tego Pańcia niezła sztuka
dalambert - 10 Września 2010, 09:33
Worfwacht = gdzie aktualizacja wizualna, czyli mówiąc po prostu :
NOWE FOTY WORFA
Zgaga - 10 Września 2010, 09:46 Temat postu: Re: Czy polubisz mnie razem z moim psem?
nureczka napisał/a | Hej,
ma to być w założeniu niezwykle ekshibicjonistyczny blog nureczki. Odczuwam przemożna potrzebę podzielenia się z całym światem informacjami o sukcesach Pana Worfa ... |
Dokumentacja fotograficzna też musi być, a przede wszystkim, jak każde dziecko, Pan Worf powinien mieć fotkę na skórze przed kominkiem .
|
|
|