Literatura - Tekst numeru 57 - głosujemy do 12 sierpnia
xan4 - 24 Czerwca 2010, 12:14 Temat postu: Tekst numeru 57 - głosujemy do 12 sierpnia 7 tekstów - 7 głosów.
gorat - 25 Czerwca 2010, 13:33
Przepraszam, muuuszę się zapytać - Pierumow zaczął pisać po polsku? Już chyba za to jedno należy mu się mój głos
dalambert - 25 Czerwca 2010, 13:34
gorat, a o nureczce słyszałeś
nureczka - 25 Czerwca 2010, 13:41
gorat, ale pracowicie przeczytał całe tłumaczenie przed i po redakcji. I nawet miał uwagi. Oczywiście pozytywne
gorat - 25 Czerwca 2010, 14:11
Przecież w piśmie jest czytelnie napisane, że to nie jest tłumaczenie - brak zarówno tłumacza, jak i tytułu oryginalnego.
nureczka - 25 Czerwca 2010, 14:12
gorat, a ja pisma jeszcze nie widziałam. Tu mnie zaskoczyłeś.
A może to taki myk, żeby mi nie zapłacić? Wszak jeśli dzieło powstało po polsku, to czego się tłumacz domaga
dalambert - 25 Czerwca 2010, 14:18
nureczka, Ty umowę szybko, a dokładnie jeszcze raz przestudiuj
Ps. z innej beczki a Pierumow to kiedy się w Polsce pojawi
nureczka - 25 Czerwca 2010, 14:21
dalambert, jakbym miała, to bym przestudiowała
Na "Tajemnicę zaginionych skarpetek" i "Tylko pieśń" mam nawet rachunki, i co z tego?
Machnęłam ręką i pracuję dla CH(W)AŁY.
hrabek - 25 Czerwca 2010, 14:22
Albo dla CHAŁ(W)Y.
dalambert - 25 Czerwca 2010, 14:23
nureczka, Broń Cię Bóg, dla CH(W)AŁY to jeno grafomani robią-
ZAWODOWCY wyłącznie za PIENIĄDZE choć rozumiem, że z fabrykantami to trudne bywa
nureczka - 25 Czerwca 2010, 14:29
Dobra CHAŁWA mniamuśna jest.
gorat - 25 Czerwca 2010, 14:30
Czuję się zaszczycony, że takiego offtopa nakręciłem...
nureczka - 25 Czerwca 2010, 14:31
dalambert napisał/a | Ps. z innej beczki a Pierumow to kiedy się w Polsce pojaw |
Miał być w tym roku w Nidzicy (promować książkę wydaną przez Solaris), ale nic z tego nie wyszło.
Od Nika wiem, prywatnie, że bardzo by chciał przyjechać. Zobaczymy.
Arya - 25 Czerwca 2010, 15:55
Droga, Złe miejsce, Kwestia przetrwania i Czarne złoto. Z gratulacjami dla nureczki za tłumaczenie. gorat napisał/a | Przecież w piśmie jest czytelnie napisane, że to nie jest tłumaczenie - brak zarówno tłumacza, jak i tytułu oryginalnego. |
Tu się zgodzę, że nie ma (a co bezsprzecznie być powinno), lub jest napisane w takim miejscu, że ani ja, ani gorat tego nie zauważyliśmy.
nureczka - 25 Czerwca 2010, 22:00
Arya napisał/a | Tu się zgodzę, że nie ma (a co bezsprzecznie być powinno), lub jest napisane w takim miejscu, że ani ja, ani gorat tego nie zauważyliśmy. |
Czyli znowu mnie Fabryka wykolegowała. Ktoś mnie tam bardzo nie lubi, a przecież ja taka fajna jestem <idzie do kącika popłakać sobie cichutko>
RD - 26 Czerwca 2010, 17:56
BYŁO, cholera!
Mogę tylko przeprosić nureczkę za niedopatrzenie. W następnym numerze zamieścimy stosowną informację. Z oficjalnymi przeprosinami.
nureczka - 26 Czerwca 2010, 18:32
To dla rozweselenia przytoczę anegdotkę, o przygodzie, która przytrafiła się tłumaczowi, któremu do pięt nie dorastam.
Pan ów udzielił wywiadu pewnemu czasopismu (niech nazwa jego pozostanie okryta mrokiem tajemnicy). Gdy nadszedł czas publikacji, z jakiegoś powodu, bliżej mi nieznanego, z redakcji zadzwoniono z prośbą, by pan jeszcze raz podał jak się nazywa, Jakież było zdumienie tłumacza, gdy oczom jego ukazał się taki oto napis:
Udzielił nam wywiadu Piotr Wucholewa.
Witchma - 26 Czerwca 2010, 18:39
dalambert - 29 Czerwca 2010, 08:15
No i zaczynam miec dylemat . Pierwsze dobre, drugie dobre!
Jak tak dalej bedzie to 7 punktów poleci jak nic. No ale moze to przesadny optymizm ?
nureczka - 29 Czerwca 2010, 08:56
dalambert napisał/a | drugie dobre! |
Cieszę się, bo tekst nie tylko przetłumaczyłam, ale przede wszystkim wyszperałam, wyprosiłam od Nika i namówiłam RD do publikacji. Czuję się odpowiedzialna i przed Czytelnikami, i przed RD.
dalambert - 29 Czerwca 2010, 09:07
nureczka, nawet BARDZO dobre i doskonale się czyta , a to znaczy co tłumaczenie też zacne, o tym że w numerze TŁUMACZKA występuje inkoguto , czyli wcale pyszczył sie nie będę.
jeno mam nadzieje, że to fatalne niedopatrzenie i wredny wypadek, a nie czyjaś ****** i *****, oraz ****
nureczka,
rybieudka - 29 Czerwca 2010, 09:10
dalambert napisał/a | o tym że w numerze TŁUMACZKA występuje inkoguto , czyli wcale pyszczył sie nie będę.
jeno mam nadzieje, że to fatalne niedopatrzenie i wredny wypadek, a nie czyjaś ****** i *****, oraz **** |
A może by się RD na ten temat wypowiedział, hę?
Martva - 29 Czerwca 2010, 09:13
Przecież się wypowiedział. Wyżej.
Czarny - 29 Czerwca 2010, 09:13
Już się wypowiadał RD
A skoro już tu piszę to może dodam swoje oceny/opinie:
Dariusz Domagalski - Droga - Ciekawa postać głównego bohatera, ma mir i szacunek i co tam nie tylko, a co wspomnienie to *beep* wołowa i tchórz. Jak został tym Dostojnikiem - może CUD? Tekst czyta się bardzo dobrze, tyle że sięgnąłbym po niego raczej chcąc przeczytać powieść historyczną a nie fantastyczną.
Nik Pierumow - Złe miejsce - nie bardzo jest czego się czepić, ale było jakieś czy za krótkie, czy za ogólne / powierzchowne co do świata, że nie zdołało mnie wciągnąć. Choć historyjka zła nie była.
Jakub Turkiewicz - Bańki mydlane - Musiałem zajrzeć na stronę by przypomnieć sobie co to było, choć czytałem w piątek. Skleroza postępująca. Powiem tak - śmieszne w swej patetyczności i to niestety nie bardzo.
Hubert Sosnowski - Druga strona marzeń - przeczytałem i pamiętam, ale nie pochwalę.
Anna E. Walczak - Kwestia przetrwania - tego tez nie kojarzyłem, po przypomnieniu przyznaję rację moim komórkom mózgowym - przeczytać i zapomnieć
Sławomir Zieliński - Niewymiary - część dotycząca innego wymiaru, to był bełkot (sorry taki subiektywny odbiór) reszta sensowniejsza, ale tekst się nie broni. Był na tyle ciężkostrawny, że utknął w pamięci lecz z negatywnym wydźwiękiem.
Adam Adilew - Czarne złoto - taki klon ni klon Pilipiukowego Wędrowycza, nie bardzo mnie bawi
dalambert - 29 Czerwca 2010, 09:14
RD napisał/a | BYŁO, cholera!
Mogę tylko przeprosić nureczkę za niedopatrzenie. W następnym numerze zamieścimy stosowną informację. Z oficjalnymi przeprosinami. |
Wypowiedział się dlatego bardzo nie burczę jeno tak trochę
nureczka - 29 Czerwca 2010, 09:14
Wypowiedział, przeprosił. Nie wpędzajmy go więcej w poczucie winy.
rybieudka - 29 Czerwca 2010, 09:45
Martva napisał/a | Przecież się wypowiedział. Wyżej. |
Prawda... ślepota nie boli... Przepraszam więc i zwracam honor (jakbym go wcześniej zabierał...)
dalambert - 29 Czerwca 2010, 13:12
A i jeszcze kolejny drobiazg . KTO jest autorem ilustracji do opowiadan zamieszczonych w numerze ?
Wszystkie fotki autorów mają podanego pstrykacza, a rysownika za cholere znaleźć nie mogę?
Czyżby nowa świecka tradycja SFF&H
Oooo znalazłem - nonparelem w stopce redakcyjnej ukryto Daniela Gzeszkiewica, ale czyj jest obraz knechta na okładce - dalej nie wiadomo
Kruk Siwy - 29 Czerwca 2010, 14:07
Poprawiamy sobie okulary na nosie i patrzymy w dolny lewy róg i tam jak byk (no może jak byczek) tkwi tfurca.
Miłych poszukiwań!
dalambert - 29 Czerwca 2010, 14:10
No tak białe na sraczkowatym - genialne
|
|
|