Powrót z gwiazd - Paradox Cafe na bruku (znów)
Anonymous - 2 Kwietnia 2010, 14:26 Temat postu: Paradox Cafe na bruku (znów) Na wstępie przepraszamy, że ogłaszamy tę smutną wiadomość tuż przed świętami, ale potrzebujemy Waszej pomocy.
Z przykrością informujemy, że dwa dni temu otrzymaliśmy wypowiedzenie umowy najmu lokalu, w którym aktualnie mieści się Paradox. Administracja jest dość bezwzględna i dała nam dwutygodniowy termin wyprowadzki… Oczywiście nie damy się, okopiemy i będziemy walczyć do końca, czy to o sam budynek, czy to o przedłużenie terminu wypowiedzenia co najmniej do 6 miesięcy, żebyśmy znaleźli alternatywę dla naszej działalności.
Podjęta decyzja została uzasadniona faktem, iż zaplanowano wyburzenie starej kamienicy, która przylega do naszej siedziby i tak przy okazji wyburzą również nasz budynek. Zdaniem miasta przedstawia on znikomą wartość użytkową oraz architektoniczną, a w wyniku jego rozbiórki miasto zyska piękny i uporządkowany teren pod nową inwestycję.
Zdajemy sobie sprawę, że plany wyburzenia były już znane podczas, gdy podpisywaliśmy umowę z miastem na wynajem naszej siedziby, bo przecież takie rzeczy załatwia się miesiącami. Czujemy się po prostu oszukani i nie zostawimy tego bez walki!
Zdajemy sobie sprawę, że nie powstrzymamy buldożerów, ale mamy szanse przedłużyć termin wyprowadzki. Nasz sąsiad urzędujący pomiędzy Paradoxem, a planowaną do wyburzenia kamienicą, dostał trzymiesięczny termin wypowiedzenia. Tym bardziej, nie rozumiemy decyzji o naszym, dwutygodniowym. Aktualnie podjęta jest uchwała o wyburzeniu, ale od uchwały do samej rozbiórki mogą minąć miesiące, a może nawet rok. Jedyną osobą, która jest władna wydłużyć termin naszej wyprowadzki jest zastępca burmistrza gminy śródmieścia Jerzy Majewski, który znalazł dla nas czas na spotkanie w czerwcu…
Tutaj prośba do Was Przyjaciele, czy nie macie możliwości, znajomości, aby przyspieszyć termin spotkania z ww. burmistrzem. Każdy kontakt i wsparcie jest dla nas na wagę złota…
Oczywiście musimy brać pod uwagę kolejną przeprowadzkę, więc również pomoc w znalezieniu nowego lokalu będzie mile widziana. Co więcej miasto Warszawa w swej wielkiej łaskawości napisało w wypowiedzeniu, że możemy ubiegać się o lokal zastępczy – jeśli wiecie o takim lokalu również dajcie nam znać. Na razie musimy jednak zrobić wszystko, żeby nas nie wyrzucili z Jezierskiego zanim nie znajdziemy alternatywnej lokalizacji.
Po świętach zamierzamy zbierać podpisy na petycji, która miałaby nam pomoc w przekonaniu burmistrza do zmiany jego decyzji a także uświadamiającej go o roli jaką Paradox pełni na kulturalnej mapie Warszawy.
Również w tej sprawie możecie być bardzo pomocni.
Jeżeli nasze próby nie spotkają się z pozytywnym odzewem władz gminy Śródmieście, będziemy chcieli nagłośnić w jak niesprawiedliwy i bezduszny sposób Paradox został potraktowany przez miasto. Chodzi nam o trafienie do mediów, stowarzyszeń, organizacji pozarządowych, fundacji, komisji sejmowych – wszędzie skąd możemy uzyskać pomoc.
Będziemy wdzięczni za wszelkie formy pomocy.
DZIĘKUJEMY!
Kontakt do nas.
Boguś Jakubowski 601 294 049
Ania Sybilska 785 179 838
Jakub Kalisiewicz 506 096 754
Tyle od PX. Ja mam ochotę powiedzieć tylko - *beep* MAĆ! Znowu wywalają ważną knajpę i ośrodek kulturowy.
Ozzborn - 2 Kwietnia 2010, 16:20
Normalnie jaja jak berety.
Przez chwilę pomyślałem, że to prima aprilis ale widzę na stronie, że publikowane dziś. No cóż pozostaje trzymać kciuki, żeby nowa lokalizacja była fajniejsza a wystrój bardziejszy... może jakiś powrót do korzeni?
A tak całkiem serio to granda jakaś - jeśli znowu podniosą ceny, żeby zrekompensować kolejną przenoskę to noga moja tam nie postanie, a w każdym razie portfel na pewno
Ziuta - 2 Kwietnia 2010, 16:59
Że się tak wyzłośliwię: dużo macie w tej Warszawie starych kamienic, skoro tej je burzycie jedna za drugą pod nowe.
Adanedhel - 2 Kwietnia 2010, 17:07
Nie wiedziałem nawet, że mają tam jakąś starą kamienicę. Zabytkową znaczy.
ilcattivo13 - 2 Kwietnia 2010, 21:19
dokładnie, mnie ten budynek wyglądał raczej na lata 50 - 60-te. A poza tym, jak pomyślę o panu "srebrnym uśmiechu", to mnie się odechciewa podpisywania jakiejkolwiek petycji...
Zgaga - 6 Kwietnia 2010, 12:30
Kurczę. Jak pech, to pech. Ledwo się wprowadzili, odnowili lokal, a tu bach. Jednak to w stosunku do najemców nie w porządku.
|
|
|