Autostopem przez galaktykę - jak zbudować Sterowiec bojowy w KC - dla eRPeGowców
koval - 16 Listopada 2005, 13:05 Temat postu: jak zbudować Sterowiec bojowy w KC - dla eRPeGowców tekst znaleziony dawno temu na JoeMonster
(niestety taki juz był - bez polskich znaków)
mam nadzieję że obecni tu erpegowcy pamiętają coś takiego jak KaCety
:D:D
Zeby zrobic sterowiec potrzebujemy dosc mocnych (kolo 10 levelu) czarnoksieznika, maga, alchemika i iluzjonisty, pasa trolowej sily, statku, umiejetnosci wpisywania stalych runow, duzo many i nieco talentu konstrukcyjnego i w stylizacji wnetrz, 4 balist, 4 espadonow, teleskopu, 4 odpowiednich tronow mocy, kompletu robionych na zamowienie szyb i pierdulek do ladnego urzadzenia sie w srodku.
1. Cala ekipa wyplywa w morze i szuka dorodnego krakena po czym kusi go statkiem.
2. Kiedy kraken niszczy statek (no niestety, koszty), mag rzuca wszystkim lewitacje a iluzjonista ulepszona niewidzialnosc i pominiecie i ekipa leci nad krakena.
3. Nastepnie iluzjonista rzuca animacje liny a na koncu liny montuje pas trolowej sily. Teraz iluzjonista rozpoczyna polowanie, czyli animowana lina nanizuje pas na macke krakena.
4 .Pas trolowej sily daje sile i inteligencje trola (tj okolo odpowiednio 240 i 40) co zwykle dla postaci oznacza wzmocnienie miesni kosztem zacmienia umyslu. Dla krakena (6000 sily, 15 inteligencji) oznacza to jednak ze nagle nie moze podniesc macki a w przyplywie geniuszu staje sie na tyle bystry, ze jest podatny na magie iluzjonistyczna.
5. w zwiazku z tym iluzjonista rzuca na krakena czary kontrolujace; np urok albo kontrole postaci. Kraken ze swoja inteligencja 40 nie jest na to oszalamiajaco jakos odporny. Ewentualnie moze to zrobic druid z jakimis czarami do kontroli zwierzat.
6. nastepnie transportujemy krakena w kierunku brzegu.
7. Nastepnie rzucamy na niego iluzyjne skrzydla, ktore sa czarem ktorego "wypornosc" zalezy od sily. Mag rzuca mu oddychanie w wodzie ktore dla istot wodnych daje oddychanie w powietrzu.
8. Zdejmujemy pas i zmuszamy krakena do lotu nad ladem, byle niewysoko. (dzieki oddychaniu w powietrzu lot ten nie jest dla krakena niebezpieczny wiec nie schodzi urok)
9. Zdejmujemy czary, kraken spada i sie dusi.
10. Czarnoksieznik robi z krakena martwiaka ktory ma dobry bonus do sily, tak conajmniej x3. Bogdajrze byla to strzyga. przydaje sie tez bonus do szybkosci conajmniej x2 bo od szybkosci zalezec bedzie tempo latania sterowca.
11. Iluzjonista wbija mu magiczne skrzydla na runach. Z sila 24000 Kraken poniesie w powietrzu nawet spory ciezar.
13. Mag wbija krakenowi na runach lewitacje ktora jest potrzebna do wykonywania niektorych dzialan stacjonarnych.
12. Drazymy krakena w srodku, wyjmujac mu zbedne czesci jak uklad trawienny. Wyjmujemy mu oczy i montujemy szyby. Wyjscie mozna zrobic np z tylu albo z boku.
13. Obijamy od srodka krakena tapeta, kladziemy dywany i urzadzamy przytulne wnetrze w ktorym stoja trony iluzji, ciemnosci i magii. Oblozenie wnetrza jest niezbedne, zeby kraken nie wsysal pasazerom energii zyciowej przez dotyk.
14. Pilotazem powinien zajac sie czarnoksiaznik z pomoca kontroli martwiaka.
15. Na 4 mackach montujemy krakenowi espadony lub cos wiekszego jesli mamy. Idealem sa miecze dlugosci kolo 4-6 metrow. Najepiej magiczne. Dzieki nim kraken ze swoja sila 24000 jest w stanie dosc skutecznie walczyc wrecz (kolo 6000 obrazen z sily + obrazenia z miecza. Dobrze gdyby czarnoksieznik wmusil krakenowi jakas bieglosc w mieczach dajac chocby obrazenia * 1.5)
16. Na pozostalych 4 mackach montujemy wyrzutnie rakiet samonaprawadzajacych w postaci balist oblezniczych z przymontowanym naprzyklad szkieletem na stale do ladowania.
17. Przygotowujemy rakiety samonaprowadzajace. Na wlucznie do balist alchemik montuje eliksir wybuchu z przodu i zaklety czar zwiekszenia cisnienia z tylu. Nastepnie czarnoksieznik montuje na czubku martwiaka z kruka. Marwiaczy kruk automatycznie bedzie naprawadzal siebie i przy okazji rakiete na energie zyciowa, naprzyklad smoka. Glowice rakiety mozna zrobic rowniez naprzyklad ze sztyletu z jakims przykrym magicznym efektem.
18. Od dolu krakena robimy taka szklano-metalowa kopulke obrotowa jak w latajacych fortecach z II wojny. W kopulce stawiamy tron iluzji i teleskop. Iluzjonista powinien zrobic sobie na zwojach pare zapasowych czarow "przeszywajaca iluzja", poniewaz czar ten zuzywa duzo PMow. Byc moze bedzie musial sobie te czary kupic, bo to mocne zaklecie i nasz iluzjonista niekoniecznie musi miec odpowiedni level. Przeszywajaca iluzja ma zasieg wzroku i zabija pojedyncza postac praktycznie na pewno (dziesiec rzutow na kolejne odpornosci z efektami typu "umierasz, a jesli nie wyjdzie ci rzut na odpornosc, umierasz w straszliwych meczarniach" albo "dostajesz 4k100 obrazen albo jak nie wyjdzie ci rzut to zmieniasz sie w kamien" albo "natychmiast wariujesz a jesli nie wyjdzie ci rzut na odpornosc, zmieniasz sie w warzywo".). Przy przyzwoitej widocznosci teleskop i ten czar pozwalaja eliminowac wrogich magow z conajmniej kilkunastu kilometrow.
19. Przygotowujemy ladowisko dla 2 gryfow, 4 pegazow lub 12 harpii.
20. Alchemik przygotowuje bomby w postaci eliksirow z eksplozja albo jakimis trujacymi gazami.
21. Jesli jestesmy paranoikami, dodatkowo obijamy krakena blacha i wbijamy mu na runach stala niewidzialnosc, niewidzialnosc dla martwiakow, iluzyjna zbroje, magiczna zbroje, i inne czary ochronne jakie nam przyjda do glowy.
22. Jesli nie jestesmy, malujemy krakena w barwy herbowe i wbijamy mu horagwie, zeby ladniej wygladal.
23. Praktycznym rozwoazaniem bojowo desantowym zaradnego czarnoksieznika byloby dodatkowo przywiazanie na powierzchni sterowca nieduzego oddzialu przyzwoitych martwiakow, naprzyklad strzyg z szaranow.
24. mag moze w miedzyczasie zmontowac zapas rozdzek z kulami ognia etc do ewentualnego ostrzalu w starciach ze stworzeniami na ktore szkoda rakiet jak naprzyklad z oddzialami jezdzcow gryfow czy pegazow. Wlasciwie to mag na 10 poziomie moglby juz przygotowac dziala akceleracyjne, ale to by bylo przegiecie.
25. TADA! Sterowiec gotowy
Margot - 16 Listopada 2005, 13:22
Sterowiec cudny! Nie widziałam wcześniej, a pięknej urody, hihihi :D:D
A ortograf w tytule powieści Eco usuń czym prędzej z sygnaturki, żeby błędnej pisowni wahadła nie utrwalać
koval - 16 Listopada 2005, 13:37
ciesze sie że sie podoba
po to ten tekst odgrzebałem
a za uwage o ort dzieki - nie zauwazyłem bo przeklejałem całość
mawete - 17 Listopada 2005, 10:52
Dobre! Ktoś jescze grywa w KC? Z przyjemnością poprowadzę na Falkonie... ale min 3 osoby
koval - 17 Listopada 2005, 12:58
poprowadzisz?
ale byłoby nas czterech (czarnoksieznik, mag, alchemik i iluzjonista) i minimum 11 lewce?
żartuję bo raczej nie dam rady być na Falkonie a przypomniałbym sobie chętnie KaCety
mawete - 18 Listopada 2005, 08:20
koval: szkoda, że Cie nie będzie... mam nawet taką przygodę jeszcze z dawnych lat... raz ją prowadziłem w ruinach odlewni żeliwa w Lublinie dla kilku wariatów.... ale uprzedzam... jest wredna...
Yeri - 4 Maj 2006, 03:24
Hy,fajny temat!
My jeszcze grywamy w K.C.-ki(Szyndler rules!Precz z "Parodia").
jak sie kiedys zejdziemy,to chetnie z Wami pogram/poprowadze.
Tylko co do samego sterowca to porazka kompletna.Nie ma szans dzialac,z co najmniej 10 powodow,np.:
-martwiak dotykiem wysysa energie zyciwa.Po 5 minutach zaloga bedzie zombie,
-strzygi sa niszczone przez swiatlo(ew.spowalkniane).W dzien sie nie polata,
-runy do aktywacji czaru dzialaja zupelnie inaczej-kto grywal ten wie,
-nie mozna patroszyc martwiaka,bo dostaje normalne obrazenia-wypatroszysz strzyge-zginie.Wypatroszysz krakena -nie zrobisz z niego strzygi,
-lewitacja nie dziala w poziomie,tylko gora-dol i nie uniesie krakena zadna miara,
-urok nie dziala na krakena,
-itd.,itp,nie cdhce mi sie tu dalej wymieniac.
W K.C.-kach mozna robic duzo grubsze przekrety niz ten z krakenem i to w zgodzie z mechanika.Ten jest do niczego!
Hauer - 4 Maj 2006, 07:07
Zdecydowanie Yeri ma rację. Zwykłe "wbijanie runów" tu nic nie da. Do takiego rzucenia czaru konieczne jest "utrwalenie", a to moze zrobic około 20 lev mag. Niestety tylko na trwałym podłożu. Obawiam sie, ze kraken do takich nie należy.
Kolejnym problemem jest niszczenie martwiaka przez światło lub spowalnianie go. Strzyga zdecydowanie odpada. Sensowne martwiaki do takiej operacji sa dopiero w 10 typie bo to same "szkielety", czyli patroszyc nie trzeba bo automatycznie w srodku nic nie ma. Nie bezie jednak macek - w mackach nie ma zadnego szkieletu ... właściwie jaki szkielet ma głowonóg? to dosłownie jedna płyta chyba? Hm..ciekawy martwiak Chyba jakis żółwiosmok byłby lepszy na sterowiec
Dobry patent z pasem trolowej siły. Jednak nie zmienia on inteligencji, a jedynie andaje siłę i to 400, a nie 240. Właściwie obniżenie siły jakiejs istoty poprzez uzycie tego pasa (albo jeszcze lepiej "niedzwiedzie siły" - 200) to stary jak swiat trik.
Powstaje tez problem z rzuceniem czaru typu przejecie postaci itp. - z samej zywotności kraken ma trudną do przebicia odporność. Premia z inteligencji jest tu mało znacząca. I tak mozna wymieniac dalej trudnosci z przeprowadzeniem tego planu. Widać, że autor pomysłu nie znał się an czarnej magii... jakas "bodajze strzyga"? Heh... patroszenie martwiaka? ... no i ta nieszczęsna szybkośc x2... strzyga ma Sz x 3 !! Na pierwszym roku w Tagarze Ciemnej to tłuką!! Zreszta w iluzji i runach tez jakiś nieobcykany. Zapewne teoretyk po kursie specjalistycznym, któremu sie zdaje ze wszystkie rozumy zjadł. Najgorsze jest jednak to, że cały gotowy sterowiec mozna strącić jednym ruchem: przełamując wisior kontroli martwiaków określonego typu - spowoduje to automatyczne nieodwołalne zniszczenie bez prawa do zadnych rzutów obronnych.
Nie z mistrzem nekromantów takie numery
Yeri - 4 Maj 2006, 14:34
dokladnie tak
A do tego strzygi na wode wrazliwe sa,a jak to ma latac,to zaraz na deszcz trafi
I nawet wisioru na konkretny typ martwiaka nie trzeba,pierwszy dosc dobry kaplan fala ewidentnosci to barachlo sciagnie.
SA do utrwalenia magii to trzeba nie dosc,ze staly obszar,to jeszcze kamienny i magiczny!!
Porazka nie sterowiec.
Jak chcecie,to wam z Hauerem damy przepis na takie cudo,ze Sterowiec wymieka.I to w 100% zgodne z mechanika gry
mawete - 5 Maj 2006, 08:10
Yeri, Hauer: może zagramy na Polconie można pogadać też tutaj. Nawet jakąś "ciekawą" przygodę bym wymyślił
Misiołak - 5 Maj 2006, 08:28
Panowie, nie dajcie się prosić. Zapodajcie jakieś KaCetowe cuda.
Godzilla - 5 Maj 2006, 10:08
Nigdy w to nie grałam, ale te przepisy są boskie!
Yeri - 5 Maj 2006, 14:21
Mawate,doceniam propozycje,ale ja nie mam stalego dostepu do neta,korzystam z kafejek.Chyba,ze jak zawedruje do Krosna to u Hauera sasiedzimy i pogramu
Polkon to tez dobra sprawa.Masz namiary na najblizszy?
Jak macie wlasne pomysly na sterowiec w K.C.-kach to dawajcie tutaj!A moze udalo sie Wam kiedys takie cudo na sesji wykrecic?
Godzilla,system jest super,nalepsza roleply'ka oprocz "Hauer-Power"!
gorat - 5 Maj 2006, 14:23
Yeri napisał/a | Polkon to tez dobra sprawa.Masz namiary na najblizszy? |
Namiary są w poście mawete
Edit: nie mówiąc o tym, że powinniście dogadywać szczegóły w odpowiednim temacie.
I dawać przepisy, bo są dobre!
mawete - 6 Maj 2006, 09:41
Yeri: i ja mam jeszcze jedną prośbę... jestem mawete, a nie Mawete... nawet na początku zdania - jeśli mogę prosić...
Jeszcze raz namiary na Polcon
Hauer - 6 Maj 2006, 12:35
Yeri, o tym wisiorze wspomniałem bo on nie daje zadnej szansy obrony. Przed falą o której napisałeś nekromanci potrafia bronić swoje sługi, poza tym są zawsze rzuty odpornościowe :]
mawete, Polcon brzmi ciekawie Ja bym się wybrał
Hauer - 6 Maj 2006, 12:51
We wspomnianym sterowcu problematyczny jest jeszcze tron iluzji - to cholerstwo ma strefe ochronna do której moga wejśc tylko iluzjoniści, a wszyscy inni otrzymuja obrażenia co runde. 2-3 doby i nasz sterowiec po prostu sam zdechnie, a zaloga jeszcze szybciej
strefa ochronna dobra rzecz, ale niestety miejscami upierdliwa.
Godzilla - 8 Maj 2006, 14:32
Ech, to wszystko brzmi bardzo pięknie. A ja się niczym Andromeda zastanawiam:
1) jaka jest pełna nazwa KC,
2) czy to jest na komputer, czy działa na planszę / karty. Jeśli to drugie, chylę czoła przed głębokim wtajemniczeniem grających, bo opanować takie zasady to wyższa szkoła jazdy.
W każdym razie ile razy tu zaglądam, mam uciechę
Hauer - 8 Maj 2006, 15:23
1) "Kryształy Czasu"
2) To jest na RPG, a opanowanie tych zasad to więcej niz niejedna karcianka/planszówka
reginald - 1 Czerwca 2006, 11:36
Kurcze, fajny ten sterowiec. Kiedyś czytałem o celowniku laserowym do kuszy zrobionym z metalowej tuleji i rubinu na który rzucno "continual light" oraz o miotaczu ognia z kobzy
Hauer - 1 Czerwca 2006, 13:55
Do kitu ten sterowiec, ktos nie mający pojęcia o KC cos nabzdurzył
wiele błędów juz wytknięto, a to nie wszystko.Dodam chocby że do "magicznych skrzydeł" trzeba miec "wolne rece" zatem, o żadnych espadonach w mackach nie mzoe byc mowy itd itp.
Yeri fajny pojazd opracowąl tylko nie wiem dlaczego jeszcze o nim nie pisze.
reginald - 2 Czerwca 2006, 07:07
Nie grałem nigdy w Kryształy Czasu i nie mam pojęcia o mechanice gry, ale podoba mi się inwencja. Jeżeli ten opis jest niezgody z zasadami KC to trudno, najwyżej nie polatamy...:)
Hauer - 2 Czerwca 2006, 07:41
Niezgodny to mało napisane , błędy w projekcie sa na każdym etapie.
Ja opracowałem "latajacą fortecę Dagonia Białego" w zupełności zgodną z mechaniką KC, a Yeri jakis "myśliwiec" (niekture rozwiazania zastosowalismy te same :] ) tylko nie wiem jeszcze jak sobie poradizł z jednym problemem.
Ta fortecę dzis wrzucę.
Yeri - 2 Czerwca 2006, 20:54
Wrzucaj Hauer tę fortecę,ja potem dam ten myśliwiec.I lecimy podbijać archipelag zachodni:)
Hauer - 2 Czerwca 2006, 21:09
Zapomniałem o tym temacie
OK daje fortece:
takie małe combo: duży latajacy dywan, na niego ładujemy trony magii 2, 4, 6... no ile sie zmieści, im wiecej tym lepiej. trony koniecznie bursztynowe, mozna uzyc czaru "stworzenie klejnotu" do tego. Bursztynowe dlatego, ze juz lżejszych sobie nie wyobrażam, a dywan ma ograniczona noośność. Forteca potrzebuje tez kapłana, ze względu na trony wymaga to dwuklasowca: mag/kapłan. Optymalnie byłoby miec kilku takich na pokładzie :] Na srodku dywanu umieśszczamy ołtarz Dagonina Białego. Calośc okrywamy lekka obudową, nie musi to byc nic strasznie pancernego, chodzi o to żeby załoge ochronic od deszczu wiatru i cieawskich spojrzeń. Sama zaloga okolice mozę obserwowac przy pomocy lustrzanych makat.
Na zewnatrz mozna zamontowac kusze wałowe i stosowac do nich amunicje z kamiennymi grotami - magicznymi z załadowanym czarem. można tam wpisac czary o krótkim zasiegu: np skruszenie kamienia, skrusznie drewna - to potęzne czary bojowe do niszczenia flot i fortyfikacji, niestety maja maly zasięg - kusze zasieg przedłużą.
Efekt:
1) lata
2) ma potęzna siłe razenia przeciw niemal kazdej armii - bo magowie, szczególnie siedżacy na swoich tronach dysponują najsilniejszymi czarami do walki
3) ma duża siłę przeciw martwiakom - bo mag/kapłan na tronie magii przy oltarzu jest masakratorem martwiaków.
4) trony i ołtarz zapewniaja dobra ochrone przed magia itp, mozna dodac tu ejszcze ochronne i wspomagajace czary kapłanskie (rzucane przy oltarzu maja dodatkowy power).
5) załogi nie widac zatem wiele czarów i przemian nie bedzie mogło być przeciw nim użytych (przynajmniej od razu)
6) ma kusze wąlowe z silnymi "głowicami bojowymi" które bedzie mozna uruchamiac czarem "animacja przedmiotu".
Nie wiem czy czegos nie przeoczyłem
Co moze byc dla niego zagrożeniem? moze armia wielkich smoków uzywających antcznej smoczycy matki jako lotniskowca?
dawaj mysliwca
EDIT: przeoczyłem: przy małym dodatku to moze byc latajaca fabryka PM na duża skalę więc "amunicji" raczej nie wyczerpie. Mozna tez dołozyć stały "kontakt z bazą" w postaci gobelinu przeniesienia :] Jak czarowac to na maxa :]
EDIT 2: (żeby smiesznie było) kombując ceche promująca Dagonina z tronem magii i czarami wzmocnienie czaru i ceremonia przy pomocy prostej i taniej polimorfii mag moze zmienic nadlatujacego wrogiego smoka w wieloryba. Jak to się skonczy dopowiedzcie sobie sami
|
|
|