To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Doom

Dunadan - 10 Października 2005, 18:27
Temat postu: Doom
Czy tylko ja taki zacofany jestem? jakiś czas temu słyszałem pogłoski o filmie Doom, słyszałem nawet że ma grać Karl Urban... a potem nic. I nagle - plakata w metrze - wow... trochę się zdziwiłem. Jakieś pogłoski słyszeliście? jak oceniacie? jakimś fanem serii nie jestem ( w sumie grałem kilka razy tylko ) ale słyszało się sporo...
Argael - 10 Października 2005, 19:31

Pogłoski słyszałem. Np. że ma grać The Rock. Nawet widziałem trailer jakiś czas temu. Ale się zdziwiłem, kiedy się dowiedziałem, że premiera w tym miesiącu.
Raczej wątpię, by film trwale zapisał się w annałach kina SF, ale chcę go obejrzeć. Chyba będzie widowiskowy. Poza tym lubię Rocka.

Logan - 10 Października 2005, 19:35

Wyreżyserował Bartkowiak. Póki co filmy akcji mu wychodzą. Jego filmy z Jetem Li są jak dla mnie da best. Lepsze od innych o wiele klas.
NURS - 10 Października 2005, 20:08

Trailer jest na www.comingsoon.net ale nie wygląda za smakowicie. to ekranizacja Dooma 3, chyba dość dosłowna. I ryzykowna w oczach producentów, bo leci na cały świat od razu.
Margot - 16 Października 2005, 13:24

Trailer jest też tutaj
Zupełnie jak gra. Ciekawe, jakie zakończenie, resztę znam :mrgreen:

Idaho - 18 Października 2005, 16:08

Widziałem trailer w naszej telewizji. Z informacją że już w Polsce DOOM będzie. Ech. Szkoda, że wizualnie ma byc podobne do trzeciej części. Znaczy, chciałbym jednak zobaczyć Impa i to Oczko, które wypluwało płonące czaszki.

Ale ogólnie już teraz jestem fanem tego filmu i dozgonnym wielbicielem.

Mariusz Saint - 18 Października 2005, 18:10

Ja natomiast mam złe przeczucia - stworki jakieś... gumowe są, za przeproszeniem ;) Fragmenty gdzie widać tylko giwerę gościa uważam za jakąś pomyłkę - mnie patrzenie, jak ktoś gra w FPP po jakimś czasie nuży, cała atrakcja jest w samodzielnej eksterminacji potworów ;) W sumie spodziewam się czegoś niewiele lepszego od filmów Uwe Bolla, ale jeśli się mile rozczaruję, to nic złego się nie stanie :mrgreen:
Romek P. - 18 Października 2005, 19:19

Mariusz Saint napisał/a
Ja natomiast mam złe przeczucia - stworki jakieś... gumowe są, za przeproszeniem ;) Fragmenty gdzie widać tylko giwerę gościa uważam za jakąś pomyłkę - mnie patrzenie, jak ktoś gra w FPP po jakimś czasie nuży, cała atrakcja jest w samodzielnej eksterminacji potworów ;) W sumie spodziewam się czegoś niewiele lepszego od filmów Uwe Bolla, ale jeśli się mile rozczaruję, to nic złego się nie stanie :mrgreen:


ale czy istnieje naprawdę dobry film na podstawie gry? To znaczy taki, który wytrzymuje porównania z "normalnymi" filmami? To jest ciekawy problem, czy/kiedy uda się coś takiego nakręcić... bo jak do tej pory mam wrażenie, że "growe" filmy to akcja, akcja, akcja... czasem śwetnie zrobiona, ale ja się nudzę na takich filmach...

Dunadan - 18 Października 2005, 19:23

Ja ślepo wierzę w Silent Hilla... ale w głębi duszy wiem ze go spieprzą...
Romek P. - 18 Października 2005, 19:30

Dunadan napisał/a
Ja ślepo wierzę w Silent Hilla... ale w głębi duszy wiem ze go spieprzą...


Zacny Dunadanie, żebym ja wiedział, o czym Ty do mnie mówisz :) )) ale w wierze się łączę, bo im wiecej dobrych filmów, tym lepiej :)

Dunadan - 18 Października 2005, 19:33

Silent Hill... NURS nawet opowiadanie inspirowane grą napisał :P IMHO najbardziej przerażająca gra - zasdadniczo typ survival horror, ale z nastawieniem na horror i fabułę a nie koszenie zombieków jak to jest w przypadku Resident Evil. Wkrótce Silent Hill ma się pojawić w kinach... co do gry NIEZMIERNIE polecam.
hrabek - 19 Października 2005, 09:58

Niedawno Peter Jackson zostal producentem ekranizacji Halo. Moze to bedzie najlepsza ekranizacja gry? Warto czekac, w kazdym razie. I na pewno Doom Bartkowiaka bedzie lepszy niz cokolwiek Uwe Bolla do tej pory.
Christof - 21 Października 2005, 14:53

count napisał/a
[...] I na pewno Doom Bartkowiaka bedzie lepszy niz cokolwiek Uwe Bolla do tej pory.

Fakt herr doktor ma talent do zawalania kolejnych produkcji, boje sie co zrobi z moja ukochana Bloodrayne; ale Bartkowiak IMHO tez sie nie popisal np w Cradle 2 the grave - rwane to bylo chwilami jak teledysk a to ze w finale byly 3 rownolegle walki zupelnie mi nie podeszlo. (Jet Li vs Mark Dacascos - jak mozna taki pojedynek zepsuc?)

Na Dooma jednak licze, mam nadzieje ze to bedzie swietny film do wizyty w kinie z kolegami, piwem (czy czyms inszym :roll: ) i przemyconym zarciem z Mac...... (ops cisza wyborcza) Sadzac po trailerach zapowiada sie wysmienicie - typowa, calkowicie nieskomplikowana rozwalka :) Trzecia czesc gry, na ktorej wyraznie jest wzorowany film* tez bardzo mi podeszla - nie wiem czemu recenzenci psy na niej wieszali - klimat byl po prostu niesamowity: mrok, tajemnica, potegujace nastroj grozy wstawki, dziwne glosy** nawolujace zza scian. Moze to po porstu magia tytulu, Doom byl od zawsze moja ulubiona gra - gdy kupilem pierwszego PC mialem tylko dyskietki z DOSem i pierwszym Doomem :)

A plakat Dooma trzeba bedzie z jakiegos przystanku podharcerzyc :D

*Choc z reklamy wynika ze cala katastrofa odpowiadaja eksperymenty na DNA a nie nad teleportacja jak w grze :(

**BTW na zywca po ciezkiej nocy tez zdazylo mi sie slyszec damskie glosy nawolujace mnie do lasu, poludnice pewno jakies :)

Pako - 21 Października 2005, 16:39

E.. nie południce, a dziwożony :) tak to bodajże się nazywało ;)
A co do dooma - nie grałem, nie na mojego kompa to gra :) Ale film - kto wie, może być ciekawy. Się zobaczy, to powiem.

Argael - 21 Października 2005, 17:33

Christof napisał/a
A plakat Dooma trzeba bedzie z jakiegos przystanku podharcerzyc :D


Wcale nie trzeba podharcerzać. Wystarczy poprosić w kinie. Ja kiedyś tak dostałem plakat z "Ataku klonów".

Vramin - 21 Października 2005, 18:20

Jedynkę i dwójkę Dooma przeszedłem wielokrotnie, ba - pokuszę się o stwierdzenie że kiedyś znałem lokacje w grach jak własne miasto ;) Jedynka była pierwszą grą którą odpaliłem na swoim pececie. Pamiętam jeszcze save z 1995 o nazwie 'przed Nordconem' ;)) Ze dwa lata temu zrobiłem sobie powtórkę z dwójki, ale z patchem poprawiającym grafę. Trójka mnie zupełnie nie zachwyciła, imho to bardziej survival horror, zamiast zdrowej Doomowej naparzanki. A film... Cóż, trailer nie nastraja optymistycznie, widok pierwszoosobowo-nadgiwerowy sprawdza się imho w grze, w filmie chyba trochę gorzej. Ale nie skreślam, chciałbym tylko by pokazano lokacje i potwory znane z dwóch pierwszych części. Pewnie marzenie ściętej głowy, ale zobaczymy. W każdym razie przy piwie ze znajomymi się obejrzy.
Margot - 21 Października 2005, 20:22

DOOM I i DOOM II - cudnej urody! Szczególnie właśnie labirynty :)
DOOM III też pod tym względem ładny, ale te intra, doprawdy, zupełnie zbędne były, tylko czas niepotrzebnie zajmowały.
Pamiętam, że specjalnie zostawałam w pracy do późna, żeby sobie pograć w DOOM I, a kiedy po raz pierwszy zabrałam laptopa do domu, to wiadomo - całą noc... :lol:

W grach, siłą rzeczy, lubię ten widok pierwszoosobowy (nie może być inaczej, to było mi wprogramowane z pierwszą grą) - od razu się można utożsamić. Ale z filmem tak nie będzie => żadnego zatrzymania się, by się lepiej przyjrzeć, schowka poszukać, guziczka do ukrytych drzwi...
Ale obejrzę - grzechem by było odpuścić. Jednak najbardziej mnie interesuje zakończenie :mrgreen:

NURS - 21 Października 2005, 20:25

A ja ci powiem miała trójka klimat, zwłaszcza w późniejszych etapach. Stare Doomy - ten szwed faktycznie zrobił kawał niezłej roboty z przerobieniem ich na 3D - miały kiedys nieludzki klimat, ale wtedy niewiele wogóle było. Przeleciałem teraz - bo to trudno nazwać grą - jedynke w tym 3d i chyba z godzine mi to zajeło:-(
ale miód jeszcze trzyma, te szczęknięcia wind, jęki z tła...
BTW Painkiller jest też klimatyczny i w tym stylu.

Margot - 21 Października 2005, 20:30

DOOM III - też miał fajne labirynty, a to zdecydowanie lubię najbardziej, ale stanowczo za dużo w nim było "opowiadania historii" - zupełnie zbędnego, bo najfajniej się chodzi, rozwala potwory i włazi do różnych miejsc.

Ciekawe, czy w filmie też będzie końcówka doomowa => ostatni poziom, krwawa jatka, ostateczna zagłada, której nie powstrzyma ani God/Mode ani Full Ammo :mrgreen:

Logan - 21 Października 2005, 21:10

Tak apropos "movieszajstra" Uwego:

Cytat
Mamy prawdziwy wysyp filmów opartych na grach komputerowych. W kinach można oglądać już Dooma, a okazuje się, że następne dzieło filmowe zostało właśnie ukończone - jest nim The Hause of the Dead 2.

Tak, część druga...nie pamiętacie jedynki? Nic dziwnego, bowiem film był naprawdę tragiczny i szybko o nim zapomniano; nie straciliście więc najzupełniej nic.

Wedle zapowiedzi część druga ma, jak się wyraził reżyser: $Wymazać z pamięci wspomnienia o pierwszym filmie. Niestety, trudno wierzyć w te optymistyczne zapewnienia. Jak dotąd nikomu nie udało się zrobić filmu na podstawie gry, który okazałby się równie dobry i udany, co komputerowy pierwowzór.


Aż się boję oglądać tego sequela... Po pierwszej części miałem traumę. :mrgreen:

NURS - 21 Października 2005, 23:53

Kiedys pisalismy cos o tym panu, zdaje sie przy recenzji z rzeczonego filmu. On mam w spowim dorobku pare pasztetów nieludzkich:-)
Idaho - 22 Października 2005, 13:07

Margot napisał/a
DOOM III - też miał fajne labirynty, a to zdecydowanie lubię najbardziej, ale stanowczo za dużo w nim było opowiadania historii - zupełnie zbędnego, bo najfajniej się chodzi, rozwala potwory i włazi do różnych miejsc.

Ciekawe, czy w filmie też będzie końcówka doomowa => ostatni poziom, krwawa jatka, ostateczna zagłada, której nie powstrzyma ani God/Mode ani Full Ammo :mrgreen:


Ja chciałbym by film kończył się tak jak jedynka DOOMa. Ładny widoczek po szczęśliwym dotarciu na Ziemię i nagle niewinny pokrwawiony króliczek z ukręconym łebkiem w rękach naszego DOOM Space Marine :D

Wiem. Nie do odtworzenia w filmie, czyli zostaje tylko rozwiązanie akcji a'la DOOM2 :)

Idaho - 22 Października 2005, 13:12

Logan napisał/a
Tak apropos movieszajstra Uwego:

Cytat
Mamy prawdziwy wysyp filmów opartych na grach komputerowych. W kinach można oglądać już Dooma, a okazuje się, że następne dzieło filmowe zostało właśnie ukończone - jest nim The Hause of the Dead 2.


Aż się boję oglądać tego sequela... Po pierwszej części miałem traumę. :mrgreen:


JA się boję. Pierwsza część była tak wypełniona efektami w stylu Matrixa, że nie da się tego nawet opisać. Nikt nie nakręcił przedtem filmu aż tak nie mającego treści. Ale przy okazji zauważyłem wraz z kolegą pewną dziwną rzecz. Gdy oglądaliśmy "Hotd" nasza rozmowa (niemrawa, bo było późno w nocy), wyglądała tak:

- Kuźwa, co oni robią.
-Jaaaasne, zabezpieczcie się. A to otwarte okno nikomu nie szkodzi.
- Niezwykle skutecznie sie zabarykadowali, może jeszcze zasłonią się gazetą?
- Ja tam na ich miejscu...

Jednym słowem ja i Michał G. jesteśmy tym dziwnym typem ludzi, którzy może niebardzo radzą sobie w życiu, za to swietnie wiedzą co robić w razie ataku zombie. :)

Argael - 24 Października 2005, 09:44

Wszyscy narzekacie na ten widok z samą giwerą w filmie "Doom", a ja sobie myślę, że przecież takich ujęć chyba jeszcze nikt nie robił, więc jest to jakieś nowatorskie rozwiązanie i już za to należy się reżyserowi pochwała.
Mariusz Saint - 24 Października 2005, 16:04

http://www.ctrlaltdel-onl...NG_20051024.jpg - komiks CAD już wydał pierwszą recenzję filmu :mrgreen: :mrgreen::mrgreen:
NURS - 31 Października 2005, 23:49

No, ja tez moge wydać:-)
Auuuuuuu!!!
Technicznie doomowate jak trzeba, ale jakies takie nieciekawe. Jedna tylko scena naprawdę fajna. w pewnym momencie kamera przechodzi na FPP i jedziemy z gościem przez labirynt jak w grze, jest nawet piła mechaniczna. To było naprawdę zawodowo zrobione. Scenografia jak z gry (tej ostatniej)
Żal, że Arnie tego nie zrobił jak zamierzał kiedyś. Byłaby lepsza rzeźnia.

Margot - 13 Grudnia 2005, 15:31

Obejrzałam "Doom". Niedużo tych ujęć z FPP, niestety. A do tego zakończenie => bueee!
Rozczarowana jestem. Bardzo rozczarowana. Myślałam, że mnie czymś zaskoczą na zakończenie realizatorzy, ale się przeliczyłam. :evil:

NURS - 13 Grudnia 2005, 16:39

Jedna scena, przeciez napisałem, ale niekulawa, przyznasz. I ta piła mechaniczna :-) miodzio.
feralny por. - 25 Grudnia 2005, 23:18

Jak dla mnie DOOM to to film doskonale spaprany coś jak "Martwica mózgu" Jacksona. Gumowe stwory, scenografia za grosze, efekty specjalne za grosze, i absolutny brak fabuły.

NURS napisał/a
piła mechaniczna Smile miodzio

Konia z rzędem temu kto wie po co komu piła mechaniczna na Marsie. Zgadzam się miodzio.

NURS - 26 Grudnia 2005, 01:51

Właśnie dlatego :-) To klimat prosto z gry.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group