To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Memento i jego niesforne pier**lenie

Memento - 12 Października 2009, 18:13
Temat postu: Memento i jego niesforne pier**lenie
Z cyklu rozmówki polsko-polskie

Pewnego dnia znajoma zauważyła, że na opakowaniach zupek chińskich zawsze jest napisane z makaronem, jakby to był jakiś gratis:


Cytat
Kudłaty
14:19:07
Pamiętasz jak zuważyłaś dziwną rzecz odnośnie makaronu w zupkach chińskich?

A.
14:19:12
no tak

Kudłaty
14:23:28
Na troszeczkę podobnej zasadzie rozwalają mnie reklamy, w których ktoś na plaży/w tancbudzie/restauracji/samolocie/masce samochodu wyciąga (chyba z *beep*, nic lepszego nie przychodzi mi na myśl) butelkę odplamiacza/wybielacza/wody mineralnej. Albo reklamy w których, cytując 'Dzień Świra', 'laska bucha ekspresją zmieniając tampon' (czy tam kostkę zapachową w toalecie, nieważne). Albo te, w których ziomek/ziomka/chórek wyśpiewuje peany na cześć mordoklejka/pasty do zębów/szczotki do włosów.

Nie lubię reklam, z wyjątkiem tych z Mumio.

W następnym odcinku słów parę o filmach komercyjnych.

Memento - 19 Października 2009, 21:30

Miało być o filmach, będzie o jednym, konkretnym.


Pamiętam że gdy zmarł Majkel Dżekson, na NKwd był wysyp zdjęć ze świeczkami, to samo w opisach na GG. Poszedłem po rozum do głowy, a że nikogo nie zastałem, zadrwiłem ze zdjęć i świeczek w sposób typowy dla prześmiewców takich jak ja:



Cytat
Monika 15:35:34
ej, Wojtus, ubolewasz nad smiercia krola popu? ;>
Ja 15:37:53
Cześć. Wiesz, jakoś nieszczególnie. Bladym świtem (coś koło 6.30) mignęło mi w tiwi na tymtamtym pasku na dole info, że nie żyje, pomyślałem 'cóż, shit happens', dosuszyłem kudły, pojechałem na drugi koniec miasta z CV, potem na przeciwległy koniec miasta z CV, a potem poszedłem do kina na TRANSFORMERS: REVENGE OF THE FALLEN :D


jak Terminator - HE`LL BE BACK!


Płyty Majkela sprzedają się rewelacyjnie, słychać go w radiach i tiwi, chcą zrobić o nim film, a ja się modlę do Latającego Potwora Spaghetti, żeby to szaleństwo jak najszybciej się skończyło. Potwór chyba mnie wysłuchał, bo Majkela w telewizorni i radiach coraz mniej, jeszcze tylko ten nieszczęsny film.

Nie mam absolutnie nic do Majkela ani jego twórczości - nie ziębi mnie ani nie grzeje. Podobnie zażartowałem z Dżej Pi Two, gdy w rocznicę jego śmierci był wysyp zdjęć z jakimiś dedykacjami i świeczkami. Zmierzam do tego - nie traćcie wiary, naprawdę do czegoś zmierzam - że robimy święto ze śmierci celebrities. Dręczy mnie pytanie - po kiego grzyba?



Z cyklu absurdy rzeczywistości

Jakieś dwa tygodnie temu znowu zawitałem do PUPy vel DU*Py - Powiatowego Urzędu Pracy. i nawet się ucieszyłem, bo dostałem aż trzy oferty: jako ochroniarz bez licencji, pracownik produkcji, trzecią z firmy drukarskiej, do której zaniosłem CV w czerwcu, przed 'Transformersami' (o proszę jak się elegancko zazębiły dwa pozornie niezwiązane tematy). Dzwonię do tych od ochrony - facet mówi że szuka kogoś z doświadczeniem. Dzwonię do tych od produkcji - owszem, szukają ludzi, ale hydraulika i ślusarza. Dzwonię do drukarni etykiet, mówię że przyniosłem im swój papier w czerwcu - na co pani od spławiania frajerów mówi, że skoro mają mnie w bazie danych, to szef zadzwoni gdy zbierze określoną liczbę CV i wybierze określoną liczbę kandydatów (tak to przynajmniej zrozumiałem). Dostał tyle cofałek że do lutego będzie wybierał ludzi, czy co? :roll:

Święte Zboże Na Motorze, Latający Potworze Spaghetti, Bogini Galaretko, proszę, gdy znów odwiedzę DU*Pę, powstrzymajcie mnie od rzucenia się komuś do gardła. RAMEN.

Fidel-F2 - 19 Października 2009, 23:14

Memento napisał/a
Z cyklu absurdy rzeczywistości

Jakieś dwa tygodnie temu znowu zawitałem do PUPy vel DU*Py - Powiatowego Urzędu Pracy. i nawet się ucieszyłem, bo dostałem aż trzy oferty: jako ochroniarz bez licencji, pracownik produkcji, trzecią z firmy drukarskiej, do której zaniosłem CV w czerwcu, przed 'Transformersami' (o proszę jak się elegancko zazębiły dwa pozornie niezwiązane tematy). Dzwonię do tych od ochrony - facet mówi że szuka kogoś z doświadczeniem. Dzwonię do tych od produkcji - owszem, szukają ludzi, ale hydraulika i ślusarza. Dzwonię do drukarni etykiet, mówię że przyniosłem im swój papier w czerwcu - na co pani od spławiania frajerów mówi, że skoro mają mnie w bazie danych, to szef zadzwoni gdy zbierze określoną liczbę CV i wybierze określoną liczbę kandydatów (tak to przynajmniej zrozumiałem). Dostał tyle cofałek że do lutego będzie wybierał ludzi, czy co?
a gdzie te absurdy?
Memento - 19 Października 2009, 23:31

No, w DU*Pie...
Fidel-F2 - 19 Października 2009, 23:33

a konkretnie?
illianna - 20 Października 2009, 07:35

Memento napisał/a
Zmierzam do tego - nie traćcie wiary, naprawdę do czegoś zmierzam - że robimy święto ze śmierci celebrities. Dręczy mnie pytanie - po kiego grzyba?
bo dawno żaden bóg ani prawdziwy król nam nie umarł? :twisted:
Fidel-F2 - 20 Października 2009, 07:48

Memento napisał/a
Zmierzam do tego - nie traćcie wiary, naprawdę do czegoś zmierzam - że robimy święto ze śmierci celebrities. Dręczy mnie pytanie - po kiego grzyba?
Jackson nie był celebrytą to raz a dwa pisanie jego nazwiska w ten sposób
Memento napisał/a
Majkel Dżekson
to wyraz pewnego rodzaju prostactwa i braku szacunku dla człowieka.

Poza tym robimy święto przy okazji śmierci niemalże każdego człowieka. Na pogrzeb ubieramy się zazwyczaj bardziej elegancko i jest to w pewnym stopniu dzień wyjątkowy, celebrujemy go w określony sposób. Ponieważ jednak większość ludzi jest znana raczej lokalnie to i rozmach imprezy jest niewielki. Jacksona znał cały świat, wielu dzięki muzyce stał się bardzo bliski, to i rozmiary świętowania odpowiednio większe.

Memento, o kant *beep* te Twoje przemyślenia można potłuc

Gwynhwar - 20 Października 2009, 07:51

Memento, jak tam, już bliżej psiego tyłka? :twisted:
Memento - 7 Stycznia 2010, 11:15

Eee, jakiego czyjego psiego tyłka?

Fidel-F2 napisał/a
Memento, o kant *beep* te Twoje przemyślenia można potłuc

Noo shiit, Sherlock! :D

Pomożecie?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group