Złomowisko - Nie dla idiotów - moffiss-log
MOFFISS - 28 Września 2009, 08:45 Temat postu: Nie dla idiotów - moffiss-log To chyba dobre miejsce na wymianę ortodoksyjnych poglądów. Zapraszam...
terebka - 28 Września 2009, 09:14
To miejsce dyskryminuje idiotów To już drugie po pewnym hipermarkecie, do którego mają zakaz wstępu. Niedługo nie będzie im wolno wyjść z domu
MOFFISS - 28 Września 2009, 10:25
terebka napisał/a | Niedługo nie będzie im wolno wyjść z domu |
Nie sądzę, raczej nie są tego świadomi
Martva - 28 Września 2009, 10:30
To co z tymi ortodoksyjnymi poglądami, bo na razie nie widzę?
Rafał - 28 Września 2009, 10:35
Chyba trzeba poczekać, też jestem ciekawy.
MOFFISS - 28 Września 2009, 10:43
nie macie takich poglądów? Wydawało mi się, że forum aż kipi od różnorodnych, ortodoksyjnych opinii.
Martva - 28 Września 2009, 10:49
Ale opinii na temat czego? Rzucasz ogólnik i spodziewasz się kipiącej dyskusji? O czym?
Rafał - 28 Września 2009, 10:53
Może chodzi o Media-Markt? No nie wiem, ostatnio dwa razy nie wpuścili mnie, nie wiem czemu
MOFFISS - 28 Września 2009, 10:54
Rafał napisał/a | Może chodzi o Media-Markt? No nie wiem, ostatnio dwa razy nie wpuścili mnie, nie wiem czemu |
może bramki zapiszczały>? hyhy
Ixolite - 28 Września 2009, 14:01
Mnie do Saturna kiedyś nie chcieli wpuścić - dyskryminowali ludzi z plecakami...
Marcin Robert - 28 Września 2009, 14:42
Jak ostatnio wyraziłem ortodoksyjny pogląd, to Kruk Siwy napisał, że chrzanię.
MOFFISS - 28 Września 2009, 17:03
u mnie możesz pisac na każdy temat
ihan - 28 Września 2009, 17:58
Jesteś pewien? Naprawdę, naprawdę pewien? Na pewno to przemyślałeś? Ale może jeszcze raz się zastanów.
shenra - 28 Września 2009, 18:03
ihan,
illianna - 28 Września 2009, 19:30
ihan, popieram , to bardzo groźna propozycja jest i nawet mogę o niej porozmawiać, ale nie jest to mój podstawowy problem
MOFFISS - 28 Września 2009, 20:21
kto czuje się na siłach zmierzyć się z ciemną stroną mocy?
http://horror.widmo.biz/v...p=192775#192775
Martva - 28 Września 2009, 20:43
Hmm, mało czasu. I co to właściwie jest 'dark fantasy'? I jeszcze gdybym była materialistką to bym zapytała czy jak wydrukują, to zapłacą...
dzejes - 28 Września 2009, 20:46
Przecież wyraźnie stoi - druk jest nagrodą
Witchma - 28 Września 2009, 20:47
Cytat | Nagrody nie podlegają wymianie na inne przedmioty, ani na gotówkę. |
Martva - 28 Września 2009, 20:50
Pffff, to ja sie nie czuję na siłach a z ciekawości: co to dark fantasy?
Witchma - 28 Września 2009, 20:51
Martva, to jest takie fantasy pisane po ciemku. Czyli takie niewyraźne...
dzejes - 28 Września 2009, 20:51
Elfy-Murzyni kują bling-bling dla szefa gangu Orków z Piekieł.
MOFFISS - 28 Września 2009, 21:26
Martva napisał/a | Pffff, to ja sie nie czuję na siłach a z ciekawości: co to dark fantasy? |
http://images.google.pl/i...=title&resnum=1
http://anime.tanuki.pl/st...-berserk/rec/83
http://www.watchanimeon.c...oming-to-anime/
corpse bride - 28 Września 2009, 21:44
full metal alchemist to dark fantasy? człowiek nawet nie wie, co ogląda...
shenra - 28 Września 2009, 21:47
corpse bride, pewnie chodzi o to, że obrazki są ciemne
illianna - 28 Września 2009, 21:53
MOFFISS, fajnie, że masz bloga, całkiem ciekawe te linki
Lynx - 28 Września 2009, 22:07
ortodoksyjny
znaczenie: 1. zakładający ścisłe przestrzeganie swoich zasad; 2. rygorystycznie przestrzegający jakiejś doktryny.
Czy jesteś pewien, że o to Ci chodziło? Bo jak dla mnie masz jednak problemy ze ścisłym przestrzeganiem zasad.
Kasiek - 29 Września 2009, 04:39
A ja nie chciałam wychodzić na złośliwą polonistkę i nie wyskakiwałam ze słownikowym znaczeniem A to Ci klops, nie, MOFFISS?
MOFFISS - 29 Września 2009, 06:30
O to właśnie chodzi.
A propos, znalazłem dość zjadliwą wypowiedź K. Lewandowskiego (Przewodasa) na temat twórczości J.Grzędowicza. Osobiście nie czytałem Pana Lodowego Ogrodu, więc zostawiam was z wypowiedzią Przewodasa, może wiecie coś więcej?
"Czytam Pana Lodowego Ogrodu i wyjść ze zdumienia nie mogę, jak można było do
tego stopnia rajcować się taką pulpą?! (zacząłem od recenzji)
PLO jest wtórny do bólu. Bohater zaczyna od walki ze strzygą w zrujnowanym
dworze... Znacie, to poczytajcie! Nie ma w PLO słownie nic czego bym wcześniej
gdzieś nie czytał! Żadnego oryginalnego pomysłu! Oklepane setki razy sytuacje,
opisy, powiedzonka i przewidywalna fabuła. Nuda!
Pierwszy rozdział jest jeszcze wypieszczony literacko, a potem autor już się nie
wysila. W narracji dominuje nieznośny, upierdliwie mentorski ton jak to
naprawdę w tym średniowieczu było, dobry na felieton nie powieść. Trafiają się
nawet błędy stylistyczne - trzeba po trzy razy czytać niektóre akapity by dojść
co poeta miał na myśli (np. pieśń czy kobietę?).
Konstrukcja świata nielogiczna, życzeniowa. Jak wiadomo, że elektronika wysiada
to się robi układy zegarowe na trybach i sprężynach, zaś automatykę na krzywkach
typu pozytywka, a zwłaszcza zapalnik do bomby termojądrowej...
Wszystko leci według zasady najpierw się wymyśli żeby było zaskakująco, a potem
jakoś tam wytłumaczy. Bohater poparzył sobie plecy co oznacza, że przepaliło
się na nim ubranie i nic, ładuje na te plecy kupę sprzętu, a cierpi tylko wtedy
kiedy sobie przypomni, że ma coś z plecami...
Albo zna mnóstwo szczegółów przyrodniczych i kulturowych, albo nagle nic nie
kuma i ktoś musi mu tłumaczyć podstawy - zawsze wtedy jak sobie autor przypomni,
że to jednak inna planeta...
Spotyka faceta zamienionego w drzewo i zapomina sprawdzić jego DNA choć przed
chwilą nic innego nie robił. Potem zupełnie o tym zapomina i racjonalizuje
sobie, że to halucynacje, a potem sobie przypomina lub ignoruje... itd itd.
Warsztatowy spontan i tandeta!
JG walnął komerchę, jego prawo. Ale że publika bezkrytycznie łyka szmirę, pieje
z zachwytu i daje za to Zajdla to już grube przegięcie. Możecie sobie
pogratulować! Teraz już całkiem poważnie myślę by dać sobie z wami spokój raz na
zawsze. Nie warto pisać dla ćwoków i minogów!
I zacznę być miły, bo nie wolno dokuczać niedorozwiniętym...
Czy jest tu jeszcze ktoś kto używa mózgu?!
Pozdrawiam
Przewodas"
illianna - 29 Września 2009, 06:33
Kasiek napisał/a | A ja nie chciałam wychodzić na złośliwą polonistkę i nie wyskakiwałam ze słownikowym znaczeniem A to Ci klops, nie, MOFFISS? | a może MOFFISSowi chodziło o skrajne poglady? tak mi jakoś z kontekstu wychodzi
|
|
|