To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - czym sie rozni "Fantastyka" od "Nowej Fantast

dofo - 8 Listopada 2005, 20:36
Temat postu: czym sie rozni "Fantastyka" od "N
W kioskach sa 2 blizniaczo podobne miesieczniki. Jeden o tytule "Fantastyka" a drugi "Nowa Fantastyka". Czy ktos mi moze wyjasnic czym, procz tytulu i okladki, sie roznia?
NURS - 8 Listopada 2005, 21:05

Chyba mówisz o kwartalniku z powieścią (wydanie specjalne)
dofo - 8 Listopada 2005, 21:07

Mozliwe - do tytulu sie zrazilem swego czasu i pozostalem wiernym klientem SF. Czyli w jednym sa opowiadania, a drugie (kwartalnik?) zawiera jedno duze opowiadanie?
aaru - 8 Listopada 2005, 21:56

NF jest miesięcznikiem z opowiadaniem, publicystyą, recenzjami, galerią (różnie z tym bywa) i ostatnio tematem numeru/miesiąca.
Kwartalnik Fantastyka - Wydanie Specjalne (pełny tytuł ;) ) to powieść/mikropowieść (czasami z opowiadaniami, gdy powieść jest krótsza).
Pozostaje jeszcze Czas Fantastyki, czyli dwumiesięcznik dla zaawansowanych :P , który ukazuje się co 2, 3 a nawet 4 miesiące.


____
aaru

aaru - 8 Listopada 2005, 21:59

aaru napisał/a
NF jest miesięcznikiem z opowiadaniami, publicystyą, recenzjami, galerią (różnie z tym bywa) i ostatnio tematem numeru/miesiąca.
Kwartalnik Fantastyka - Wydanie Specjalne (pełny tytuł ) to powieść/mikropowieść (czasami z opowiadaniami, gdy powieść jest krótsza).
Pozostaje jeszcze Czas Fantastyki, czyli dwumiesięcznik dla zaawansowanych , który ukazuje się co 2, 3 a nawet 4 miesiące.


Poprawiłem błąd.


____
aaru

dofo - 8 Listopada 2005, 22:07

Dzieki - chodzilo, o te 2 pierwsze tytuly. Teraz wszystko jasne ;)
mayu - 12 Listopada 2005, 23:33

Czy ktos moze mi wyjasnic co znaczy "dla zaawansowanych"?
Jakos nie potrafie zmusic sie do kupienia choc jednego egzemplarza "Czasu fantastyki"...

gorat - 12 Listopada 2005, 23:59

mayu napisał/a
Czy ktos moze mi wyjasnic co znaczy dla zaawansowanych?

To oznacza tyle w założeniu, że są tam teksty (artykuły) lepsze merytorycznie, więcej jest wywiadów, analiz, tekstów krytycznoliterackich/filmowych.
A czy to jest prawdą, no cóż, czytelnik ocenia... :mrgreen:

Nivak - 13 Listopada 2005, 00:11

Z tego co wiem, to jest to prawda.
gabriel - 15 Listopada 2005, 23:36

gorat napisał/a
mayu napisał/a
Czy ktos moze mi wyjasnic co znaczy dla zaawansowanych?

To oznacza tyle w założeniu, że są tam teksty (artykuły) lepsze merytorycznie, więcej jest wywiadów, analiz, tekstów krytycznoliterackich/filmowych.
A czy to jest prawdą, no cóż, czytelnik ocenia... :mrgreen:


Lepsze merytorycznie powiadasz? Jest to dość ciekawa polityka szczerze mówiąc, byłem przekonany, że Czas Fantastyki to jakaś konkurencja (estetycznie wątła). Dla mnie jeżeli coś się kwalifikuje do użytku to raczej Fantastyka - kwartalnik. A tak naprawdę to wolę jedno pismo i dobre na wszystkich frontach. Dlatego kupuję SF, a Fantastykę tylko w antykwariacie.

Margot - 15 Listopada 2005, 23:52

W ostatnim Czasie Fantastyki był Orbitowski, znaczy - nieźle. Wcześniej wiało potworną nudą, osobliwie z powodu bełkotu quasi-akademickiego. Chyba z powodu tego podejścia jest to dla zaawansowanych pismo.
tobiasz - 16 Listopada 2005, 23:07

Każdy miesiecznik,czy to "nf" czy "sffih" oferuje własną,inwidualna dla siebie treść,choc prawde mowiąc w "sffih" bardzo często jest duzo fantasy,a ja tego klimatu nie umiem polubić.
Chociaz dla mnie "sffih" ma ten duuuuuży plus,ze stawia na polskich pisarzy,przez co gatunek sie rozwija i otwiera na nowe twarze i niekiedy ciekawe,wrecz nowatorskie pomysły. :cry: :bravo

mawete - 17 Listopada 2005, 09:20

Ja kupuję i SFFH i NF.. ja właściwie kupuję wszystkie "lub" czasopisma dotyczące fantastyki któreuda mi się uda dostac...
draken - 11 Sierpnia 2006, 14:27

lavojtek w innym temacie napisał: (podkreślenie moje)
Cytat
Konkurencja zwinela nam sprzed nosa niezla perelke Opowiadanie Wojnarowskiego moglo byc malym hitem SFFH! Ale i tak jest dobrze
P.s. Teraz mozemy byc pewni ze NURS dobiera dla nas tylko najlepsze teksty, o ktore musi jeszcze dodatkowo toczyc nierowny boj z zachlanna konkurencja
P.p.s. Na pocieszenie powiem wam ze opowiadanie Wojnarowskiego to jedyna mocna strona najnowszego wydania konkurencji


i mam w zwiazku z tym takie pytanie: ilu z was drodzy czytelnicy fantastyki (rozumianej jako gatunek literacki) podobnie podchodzi do sytuacji na rynku czasopism fantastycznych - że jest to walka, bój na śmierć i życie i wydzieranie sobie tekstów

szczerze mówiac niezwykle śmieszą mnie takie teksty jak lavojtka, a z drugiej strony smucą, bo sieją niepotrzebny "ferment"

mawete - 11 Sierpnia 2006, 14:36

Przeczytałem to opowiadanie i jakaś perełka to nie była, ale dało się czytać. IMO NUMP zdażył przed NURSem "+" dla NUMPa, ale jest mi obojętne gdzie dane opowiadanie przeczytam - ważne jest żebym miał szansę przeczytać. :D
Agi - 11 Sierpnia 2006, 14:58

Może się komuś narażę, ale moim zdaniem jeśli wogóle miałaby być jakakolwiek "wojna" między wydawcami poszczeólnych czasopism z tej dziedziny, to jedynie wojna o poziom prezentowanych teksów i staranność wydawniczą.
Brutalna wojna o czytelnika prowadzona metodą szkalowania konkurencji per saldo szkodzi szkalującemu (kłamstwo ma długi nos).

mawete - 11 Sierpnia 2006, 15:00

Agi55: :bravo :bravo :bravo
Ausir - 11 Sierpnia 2006, 15:43

Nowa Fantastyka przez jakiś czas zniżkowała, ale ostatnio poziom drukowanych tekstów, szczególnie zagranicznych, poszedł wyraźnie w górę.
NURS - 11 Sierpnia 2006, 17:22

Już kilka razy wspominałem, w zasadzie z NUMPem dzielilismy łupy tak, że on jak był pierwszy, brał to, czego ja bym nie wziął i odwrotnie :-) Patrz opko Janka Rudzinskiego
Staram się nie walczyć o teksty podkupując itd. Kiedyś napisał do mnie jakiś autor, czy dam wiecej, bo mu przyjęli tekst, ale on by chcial więcej. Spuściłem go ze schodów nie czytając nawet opka. Jesli autor trafia na łamy NF staram sie nie publikować go w tym samym czasie, tak było w przypadku Piotrka Rogoży.

draken - 11 Sierpnia 2006, 20:54

Oto głosy rozsądnych ludzi :bravo

pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem w kiosku SF (kiosk na przystanku autobusowym, ulica Słowiańska w pobliżu akademików na Dożynkowej, Poznań)
pierwszą myślą było - o super, będzie wiecej do czytania! i chyba tak się powinno do tego podchodzić, fantastyka powinna łączyć, nie dzielić.

mamy w tej chwili właściwie 4 pisma fantastyczne, a w porywach 5 (bo FWS to ciężko jako pismo liczyć) - czy ktoś wie, jaki ilości pism na rynku mają w innych krajach? na przykład w Czechach, na Słowacji, na Węgrzech? i w innych też oczywiscie.
jak tam wyglada "podział rynku"?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group