Stare ogłoszenia - Pomoc dla Neli
Kasiek - 15 Grudnia 2008, 14:13 Temat postu: Pomoc dla Neli Jest chora dziewczynka, nazywa sie Neli... w najblizszym czasie musi miec za granica operacje krtani, inaczej nigdy nie bedzie mogla mowic, smiac sie, spiewac...
Cala jej historia jest tu: http://dlaneli.blog.onet.pl/
Sa tam tez aukcje, z ktorych dochod bedzie przeznazony dla niej.
Ze swojej strony przeznaczylam cala bizuterie jaka kiedykolwiek zrobilam i jeszcze mam, i ktorej zdjecia sa pod adresem: www.garnek.pl/sihaja
Jesli ktokolwiek chcialby pomoc Neli moze zakupic cos z tej strony, a po swietach przeleje pieniazki na konto Neli. Potrzebne jest 180 tysiecy, jej rodzice miesiac temu mieli 20 tysiecy... Operacja musi byc w styczniu, wic liczy sie czas i kazda zlotowka. Nie wystawiam cen, bo nie ma ceny dla ludzkiego wspolczucia. Kazdy ofiauje tyle ile moze, ile uwaza ze powinien. Jesli bedzie to 1 zl, to i tak otrzyma rzecz, ktora sobie wybierze, choc mam nadzieje ze te niewielkie przedmioty ze srebra, szkła, kamieni polszlachetnych i innychh rzeczy, ktore tak naprawde oznaczaja jeden oddech dla Neli okaza sie troszke dla was cenniejsze niz 1 zl...
Mam nadzieje ze do swiat uzbiera sie chocby niewiela suma, ale ktora pomoze zrobic dziewczynce krok do odzyskania glosu.
dzieki z gory wszystkim tym ktorzy okaza zainteresowanie.
mistique - 15 Grudnia 2008, 20:18
Dwie książki sobie upatrzyłam już, wyjątkowo mam nadzieję, ze licytacja będzie mordercza.
Kasiek - 15 Grudnia 2008, 20:51
Ja się nie chciałam pchać na allegro, a dużo załatwiania, łatwiej mi było napisać o tym na naszej klasie, forach i rozpowiedzieć wśród znajomych, a pieniążki po prostu przelać na konto dziewczynki I nie płacić prowizji allegro
Lynx - 15 Grudnia 2008, 21:19
Kasiek, patrzysz sercem, dziewczyno...
mistique - 15 Grudnia 2008, 21:31
Można chyba w takim przypadku napisać do allegro, by zrezygnowali z prowizji.
Kasiek - 16 Grudnia 2008, 12:17
Szczerze? Zanim mi odpowiedzą, to kilka osób się by odezwało... Mam nadzieję, że kilka osób z tego forum też pomoże... Nawet kilka złotych, ale naprawdę warto... Jedna odpowiedź już jest mam nadzieję, że będzie jeszcze trochę
Kasiek - 18 Grudnia 2008, 12:48
kolejna osoba przeznaczyła pieniążki dla Neli... i to całkiem sporą kwotę... Jest coraz lepiej
Kasiek - 26 Grudnia 2008, 19:37
Kochani, to ostatnie dni akcji, proszę, jeśli ktoś jeszcze mógłby przeznaczyć jakąś kwotę, nawet małą, to zróbcie to, po wysłaniu PW z adresem (Waszym, żeby wysłać biżuterię) przesyłam nr konta, na które zbieram pieniążki dla Neli. Chciałabym wysłać je przed Nowym Rokiem, aby rodzice Neli weszli w niego z troszkę większą nadzieją na odzyskanie zdrowia przez ich córkę.
Wiem, że po Świętach każdy jest "spłukany", ale nikt nie wymaga wielkich kwot, każda złotówka się liczy.
Kasiek - 21 Lipca 2009, 13:14
Kochani, to znowu ja i znowu Was proszę o pomoc...
Wczoraj się dowiedziałam o tragedii mojej sąsiadki. Jej wnuczkę (5 letnią dziewczynkę) potrącił samochód, gdy była na wsi u drugiej babci. Szła z mamą drogą, były na spacerze, samochód po prostu w nie wjechał. Mamie nic się w sumie nie stało, jest obita, ma pękniętą kość nogi, ale mała jest w ciężkim stanie, amputowano jej sporą część ręki, żeby chodzić, będzie musiała przejść długą drogę rehabilitacji. Leży teraz w szpitalu. Będą potrzebne pieniążki. Dlatego proszę o to samo co ostatnio w przypadku Neli. Każdy grosz przekażę rodzicom Klaudii. Oni na razie pożyczają od rodziny i znajomych, rozważają kredyt, mimo, że są w ciężkiej sytuacji finansowej (mama Klaudii została zwolniona z pracy przez kryzys).
Mam nadzieję, że tym razem będzie to taka sama pomoc jak ostatnio
strony ze zdjęciami: www.garnek.pl/sihaja i www.garnek.pl/majorka
Wiem, że to mocna prywata, bo to dziecko, które znam i tak dalej, ale po prostu musiałam napisać.
|
|
|