Konwenty dawno minione - Festiwal filmów grozy - 21-25 października
cutler - 27 Września 2008, 23:42 Temat postu: Festiwal filmów grozy - 21-25 października http://www.horrorfestiwal.pl/index.html
Ktoś się wybiera?
mawete - 28 Września 2008, 06:22
Na horrorach najczęściej zasypiam - szkoda kasy...
Chal-Chenet - 28 Września 2008, 13:02
Zastanowię się. Być może się wybiorę, skoro są to filmy, które nie były u nas grane.
dareko - 29 Września 2008, 09:54
mawete napisał/a | Na horrorach najczęściej zasypiam |
Zawsze wiedzialem, ze cos z Toba nie tak, nie wiedzialem tylko, ze az tak bardzo
Jesli bede mial wolny weekend to sie wybiore.
mawete - 29 Września 2008, 11:58
dareko: bać to się można czegoś realnego (bo jak ktoś mówi, że nigdy się nie bał to albo nie ma za grosz umiejętności przewidywania skutków, albp po prostu kłamie), ale filmu? To jest najczęśćiej nuda, takie jest moje zdanie
dareko - 29 Września 2008, 12:07
mawete, przeca jajki sobie z Ciebie robie.
Ja sie nie boje, zwyczajnie lubie i tyle.
mawete - 29 Września 2008, 12:16
Wiem że się nabijasz, ale to nie przeszkadza mi odpowiedzieć
ihan - 29 Września 2008, 12:18
Jeśli nastąpi cud i będę mieć czas pójdę na pewno. A potem będę się złościć, że nie były strasznie straszne tylko strasznie badziewne i obrzydliwe, a nie przerażające. Ale i tak warto, bo zmieni mi si repertuar rzeczy na które narzekam.
Rafał - 29 Września 2008, 12:22
A polećcie jakiś straszny horror, na którym jest szansa pobać się odrobinkę, bo mam lata świetlne zaległości. Jest w ogóle coś takiego?
Kruk Siwy - 29 Września 2008, 12:26
A czego się boisz? Jak firanka faluje w mroku? Czy jak zakrwawiony furiat biega z siekierą?
Rafał - 29 Września 2008, 12:39
Ostatnio jak się porządnie bałem było wtedy jak leciałem z Koziego Wierchu Z horrorów lub pokrewnych zapamiętałem To no i rzecz jasna kinowego Obcego - ósmego passangera
Chal-Chenet - 29 Września 2008, 12:42
Jeśli nie widziałeś, polecam "Zejście". Bardzo "duszny" film.
Słowik - 29 Września 2008, 12:49
Dużo dusz ulatuje do nieba w fontannach posoki?
hrabek - 29 Września 2008, 12:50
Ja sie balem pare razy ostatnio. Najbardziej na Klatwie (remake japonskiego horroru).
Chal-Chenet - 29 Września 2008, 12:51
Słowik, parę, i to bardziej pod koniec filmu. Ale niech Cię to nie zniechęca, film jest przedni.
hrabek, też taj miałem na "Ju-On 2 - The Grudge", to akurat była chyba japońska wersja. Miałem po seansie problemy, a był już wieczór, żeby wyjść i wyrzucić śmieci.
Rafał - 29 Września 2008, 12:53
THX
Godzilla - 29 Września 2008, 12:55
Hmm. W nowym numerze "Sensu" jest artykulik "Dla kogo robi się horrory", w dziale "Filmowa psychoterapia" Muszę przeczytać!
ihan - 29 Września 2008, 12:56
Dla mnie najbardziej przerażającym horrorem jest "Cmentarz na zwierzaków" wg Kinga. Podchodziłam kilka razy zanim doogladąłam do końca, choć z innymi Klątwami i Ringami nie mam takich problemów. Cmentarz chyba jedzie po tym czego najbardziej się boję, śmierci ukochanej osoby.
Kruk Siwy - 29 Września 2008, 12:58
ihan, a książka Ci się podobała? Bo film - polecę banałem - to okropna dosłowność.
hrabek - 29 Września 2008, 13:01
Ale dobrze zrobiony i dobrze sie oglada, co w przypadku ekranizacji prozy Kinga jest raczej wyjatkiem niz regula.
ihan - 29 Września 2008, 13:02
Kruku, wstyd się przyznać, ale to jedna z moich ulubionych książek. Poczytuję sobie w tłumaczeniu i w oryginale i uważam za najlepszą rzecz Kinga. Głupio, ale do zrozumienia zdania "gleba męskiego serca jest kamienista" dojrzewałam kilka lat. Bo moje też jest takie kamieniste.
EDIT: książki się nie boję, ale filmu: tak.
Kruk Siwy - 29 Września 2008, 13:05
No widzisz, a mni w czasie czytania dreszcze po grzbiecie chodziły. Ale najlepsze dla mnie jest TO Kinga. Miasteczko Salem i Lśnienie malo odstają. No dobra, koniec z offtopa.
hrabek - 29 Września 2008, 13:13
Był jakiś temat kingowy. Moze się tam przeniesiemy i powspominamy? Bo ja tez uwielbiam TO.
Kruk Siwy - 29 Września 2008, 13:16
Można.
|
|
|