To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Publicystyka - Najlepsza publicystyka numeru 33 - głosujemy do 5 września

Kwapiszon - 25 Lipca 2008, 07:56
Temat postu: Najlepsza publicystyka numeru 33 - głosujemy do 5 września
Znowu tylko dwa teksty ale trzech autorów.
Taselchof - 25 Lipca 2008, 08:16

Tym razem punkt dla FWK :) śmieszniejsze i dosadniejsze, zabójczy duet w tym tygodniu jakby ciutkę słabszy :P
Przemek - 25 Lipca 2008, 12:26
Temat postu: Re: Najlepsza publicystyka numeru 33 - głosujemy do 5 wrześn
Kwapiszon napisał/a
Znowu tylko dwa teksty ale trzech autorów.


I dlatego znowu nie zagłosuje.

Chal-Chenet - 26 Lipca 2008, 15:59

Kres. Dowcipnie i z polotem. Punkt.
Żet-Żety przynudzali.

Adanedhel - 27 Lipca 2008, 08:20

Dwa "Żety" lepsze były. Zahaczyli o tematy filozoficzne, wolnej woli i świadomości, a to lubię. Przeczytałem z przyjemnością, a i książka, o której rozmawiali, zainteresowała mnie.
Kres z kolei trochę o niczym. I do tego bez sensu, choć też (niby) trochę filozofuje.

mawete - 3 Sierpnia 2008, 14:08

W kilku miejscach bym polemizował, ale punkt idzie na Kresa.
Witchma - 6 Sierpnia 2008, 17:10

Ż&Ż - błyskotliwe uwagi z początku tekstu po prostu zwaliły mnie z nóg, przez resztę przebrnęłam z grzeczności (chyba trochę szastam tymi kwadransami z krótkiego życia), ni mnie omawiana książka zieje, ni mnie grzębi, myślę, że panowie w pełni zasłużyli już sobie na pracę licencjancką pt. "Jak skutecznie zabić miłość czytelników do recenzji"

Kres - jak to Kres, o niczym, a przeczytałam z przyjemnością :D Czy ktoś może ogłosić konkurs na prace przedstawiające paździokwąbacze? :wink: Oczywiście PUNKT

Fidel-F2 - 8 Sierpnia 2008, 00:10

Ż&Ż - chłopaki znów sięgają dna, najpierw Żelkowski na początku gada sam ze sobą a potem te ich 'luzackie' zwroty i zagrywki powodują drętwienie szczęki. Okrutne to było.
Kres - powiedział co wiedział i ładnie napisał. Punkt z braku Cebuli.

Witchma - 8 Sierpnia 2008, 09:17

Fidel-F2 napisał/a
potem te ich 'luzackie' zwroty i zagrywki powodują drętwienie szczęki. Okrutne to było.


Może NURS robi na nas jakiś perfidny eksperyment sprawdzający wytrzymałość psychiczną? Jeżeli tak, to ja chcę zameldować, że jestem już na skraju wyczerpania...

Fidel-F2 - 8 Sierpnia 2008, 21:00

Adanedhel napisał/a
Zahaczyli o tematy filozoficzne, wolnej woli i świadomości, a to lubię.
nie przesadzaj, zwykłe spostrzeżenie, bez głębszej analizy rzeczy
Żwikiewisz twierdzi , że inteligencja nie może być sztuczna bo nie była by wtedy inteligencją. I to jest racja ale dowodzi jedynie, że nie rozpatrzył sprawy szerzej. Słowo 'sztuczna' odnosi się w tym określeniu nie do samej inteligencji ale do sposobu w jaki powstała. Nie zaistaniała samodzielnie, dzięki naturalnym procesom ale sztucznie została wytworzona przez człowieka i dlatego jest 'sztuczna'. Ot spostrzegł cos człowiek, nie przemyslał i sie podzielił.

Adanedhel - 8 Sierpnia 2008, 21:02

Oj, kiedy ja to napisałem :roll:

Nie przesadzam. I napisałem "zahaczyli", co nie równa się z "poruszyli". Ledwie musnęli i odbili się od powierzchni. Ale wolę to, niż rozważania Kresa. Z którymi do tego się nie zgadzam.

Fidel-F2 - 8 Sierpnia 2008, 21:06

Adanedhel napisał/a
odbili się od powierzchni
tu się klarownie wyraziłeś
Adanedhel - 8 Sierpnia 2008, 21:08

Uff, w końcu mi się udało ;)
joe_cool - 8 Sierpnia 2008, 21:22

zgadzam się z Fidelem (mój bossshhhe :shock: ) - punkt dla Kresa z braku Cebuli...

panów ŻiŻi nie trawię...

Agi - 12 Sierpnia 2008, 22:44

Zdecydowanie Kres
mBiko - 12 Sierpnia 2008, 22:51

Mam dzisiaj tendencję do zgadzania się z przedmówcami. Zdecydowanie Kres.
Ziemniak - 13 Sierpnia 2008, 09:58

Cóż można powiedzieć - Kres
Anko - 16 Sierpnia 2008, 03:39

Ż&Ż - zaletą tego artykułu było to, że mogłam się dowiedzieć, że taka książka istnieje i co to takiego (studium przerobione z pracy doktorskiej, jasne, że przerobione, prace naukowe oryginalnie są pisane dosyć nudno). Tak w sumie z mini-recenzji na pół kolumny dowiedziałabym się podobnej ilości informacji. Co to, o czym, dwa zdania pochwały lub krytyki...
Reszta jest już dla mnie tylko nabijaniem wierszówki. A zresztą, niech panowie Żetowie się cieszą, co mi tam.

Kres - uśmiałam się. Kresa znamy z tego, że ma dystans i ironiczne podejście do spraw. Nawet takich, przed którymi inni zwykli padać na kolana. No, przecie z martwienia się, co będzie za ileś miliardów lat, to chyba tylko można się śmiać. :D A, i dobrze wiedzieć, że książki jeszcze nie przegapiłam (bo jej nie ma). Bo ostatnio mocno nie na bieżąco jestem.

A Cebuli nie dowieźli? :(

P.S. Punkt - no, jasne, że Kres! :mrgreen:

baron13 - 16 Sierpnia 2008, 11:43

Cebula melduje, że powtarza polski po tym jak dostał po uszach od pani korektorki za spieprzenie tekstu. Posłusznie poprawil i wysłał, a teraz siedzi cicho i nie śmie zapytać. Ma nadzieję, że nim znowu wywołeją do tablicy zdąży pod ławką wyczytać przynajmniej siedem przypadków. :P
ihan - 16 Sierpnia 2008, 12:00

O baronie, (to był wołacz oczywiście) jak juz się pojawiłeś, to nie wypuścimy! Przykujemy do kaloryfera i damy tylko klawiaturę pod nos. A na marginesie, optymistycznie brzmi, że pani korektorka cokolwiek chce poprawiać. Zdrowie tej pani.
baron13 - 16 Sierpnia 2008, 12:11

No... Właśnie nie wiem, czy chce, czy się już całkiem załamała...
Krwawy lolo - 31 Sierpnia 2008, 21:33

Tym razem Ż/Ż, choć zwykle wolę kresa.
Adashi - 5 Wrzeœśnia 2008, 23:36

Zagłosowałem, a nie napisałem? :shock:

Kres w każdym razie :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group