Bramy domu umarłych - Agata Mróz (1982-2008)
andre - 4 Czerwca 2008, 10:10 Temat postu: Agata Mróz (1982-2008) W środę 4 czerwca zmarła Agata Mróz. Była reprezentantka Polski w siatkówce 22 maja przeszła operację przeszczepu szpiku kostnego.
26-letnia Mróz była dwukrotną mistrzynią Europy - w 2003 i 2005 roku.
hrabek - 4 Czerwca 2008, 10:20
A nie tak dawno, juz po operacji wszyscy wypowiadali sie o niej pochlebnie, w kontekscie powrotu do zdrowia. Nie widzialem wczesniej tej informacji, zszokowala mnie. Myslalem, ze poniewaz operacja sie udala, to wszystko juz bedzie dobrze. Po cichu liczylem nawet na jej powrot na siatkarskie parkiety. A tu jednak nie udalo sie wygrac walki. I to przeciez bylo tuz po tym, jak urodzila coreczke, ktora nie zdazyla sie nacieszyc.
Ide do kąta poplakac. Powaznie.
dzejes - 4 Czerwca 2008, 10:29
Ciąża opóźniła leczenie i osłabiła organizm. To była jej decyzja - dramatyczna, jedna z tych, których nie powinno w ogóle być.
Smutno mi, ona była młodsza ode mnie.
Gwynhwar - 4 Czerwca 2008, 10:32
Wielka strata
[']
Witchma - 4 Czerwca 2008, 10:45
Ojej, a nie dalej jak kilka dni temu był o niej program w telewizji...
[*]
Agi - 4 Czerwca 2008, 10:50
Rozpłakałam się czytając tę wiadomość na onecie.
[']
ihan - 4 Czerwca 2008, 11:04
Pani Agata była z mojego miasta. Sporo zbiórek na leczenie było u nas przeprowadzanych, różne imprezy. Smutno mi bardzo. Może rzeczywiście to uświadomi ludziom, że można innym pomóc, zwiększy się liczba dawców w bankach szpiku. Z drugiej strony: i co z tego.
hrabek - 4 Czerwca 2008, 11:15
Jej sie nie udalo, ale to nie znaczy, ze zawsze sie nie udaje. Racje ma dzejes, piszac ze byc moze gdyby nie urodzenie dziecka to by sie jej udalo. Za pozno doszlo do operacji, ale wczesniej sie nie dalo z powodu ciazy, a i organizm po ciazy zawsze jest oslabiony. Gdyby nie to, byc moze by sie jej udalo. A moze wlasnie tak dlugo zyla, bo tak bardzo walczyla o urodzenie coreczki. Tego sie nie dowiemy.
Godzilla - 4 Czerwca 2008, 11:58
[']
Ziuta - 4 Czerwca 2008, 12:12
[']
gorat - 4 Czerwca 2008, 12:17
[']
Cóż pisać.
merula - 4 Czerwca 2008, 12:51
[']
Podziwiam jej walkę. Niestety nie zawsze się wygrywa.
hjeniu - 4 Czerwca 2008, 12:56
[']
hjeniu - 4 Czerwca 2008, 12:57
[']
Rafał - 4 Czerwca 2008, 13:05
[']
Szkoda dziewczyny, szkoda jej córeczki, ale szanujmy jej wybór.
ilcattivo13 - 4 Czerwca 2008, 13:15
[']
Chal-Chenet - 4 Czerwca 2008, 16:04
[*]
Smutno.
Navajero - 4 Czerwca 2008, 16:40
[']
NURS - 4 Czerwca 2008, 16:45
[']
mawete - 4 Czerwca 2008, 18:36
Gra gdzie indziej, a szacunku jaki dla Niej czuję za decyzję nie da się opisać.
['] ['] [']
mad - 4 Czerwca 2008, 19:03
[`]
mBiko - 4 Czerwca 2008, 19:56
[']
Aż słów brakuje.
Homer - 4 Czerwca 2008, 22:54
[*]
Deldongo - 5 Czerwca 2008, 10:04
Dziewięć lat walki z chorobą - i klęska. Żal.
[*]
Hubert - 5 Czerwca 2008, 14:38
[']
Ramzes - 5 Czerwca 2008, 17:47
[']
Selithira - 6 Czerwca 2008, 14:47
[']
Robert MW - 6 Czerwca 2008, 15:53
[']
Robert MW - 6 Czerwca 2008, 15:57
[']
Iwan - 6 Czerwca 2008, 17:37
[*]
|
|
|