Bramy domu umarłych - Giordano Bruno (01.1548 - 17.02.1600)
Adashi - 18 Lutego 2008, 11:04 Temat postu: Giordano Bruno (01.1548 - 17.02.1600) Kto chce w prawidłowy sposób rozumować, powinien odzwyczaić się od przyjmowania czegokolwiek na wiarę. Przyzwyczajenie do wiary jest największą przeszkodą nauki...
Wielki myśliciel, wizjoner i bojownik o wolność przekonań, zginął zamordowany przez papieskich siepaczy, poprzez spalenie na stosie, 17 lutego 1600 na rzymskim placu Campo di Fiori.
[']['][']
Gustaw G.Garuga - 18 Lutego 2008, 11:24
Przy całym szacunku dla osoby i dorobku G.B. oraz sympatii do Adashiego, czy to już aby nie przegięcie? Może na Wielkanoc założymy wątek Jezusowi??
Kruk Siwy - 18 Lutego 2008, 11:29
Najlepiej wszystkim zmarłym od początku świata...
Agata - 18 Lutego 2008, 11:57
5. marca Stalinowi też?
Kruk Siwy - 18 Lutego 2008, 12:03
Jak wszyscy to wszyscy. Babcia też.
Gwynhwar - 18 Lutego 2008, 12:04
A mi się wydaje, że żyjemy tak długo, jak długo ktoś o nas pamięta. I wolę pamiętać o Bruno niż o Stalinie.
[']
Kruk Siwy - 18 Lutego 2008, 12:07
Nie o tym dyskusja.
W zeszłym miesiącu zmarł ojciec mojego przyjaciela. Też mam go tu wstawić? Tego ojca znaczy?
Adashi - 18 Lutego 2008, 12:08
Ale ja wam nie każę się w tym wątku udzielać, nie ma przymusu, więc nie wiem, o co ten nerw...
Wczoraj była rocznica śmierci G.B. Uznałem, że warto o tej postaci przypomnieć
Taselchof - 18 Lutego 2008, 12:08
nie no Stalin tez wielki człowiek ja założę mu watek 5 marca okrągła 55 rocznica a G. Bruno rzeczywiście jedna z wielu wielkich pomyłek KK
[*]
Kruk Siwy - 18 Lutego 2008, 12:10
Adashi, nerwów nie ma. Ciekaw byłem tylko zasad uwzględniania drogich zmarłych...
Ale już milczę.
Gwynhwar - 18 Lutego 2008, 12:11
Kruk Siwy napisał/a | Ciekaw byłem tylko zasad uwzględniania drogich zmarłych... |
Wedle sumienia.
Gustaw G.Garuga - 18 Lutego 2008, 13:02
Kaczyński też wedle sumienia obdziela żałobą narodową, a potem lament, że się instytucja żałoby narodowej dewaluuje Zostawmy ten dział dla postaci nam współczesnych, a nie osobistości, których śmierć jest faktem w pełni już przyswojonym kulturowo. IMO
NURS - 18 Lutego 2008, 13:48
OK. ponieważ ja jestem dyrektorem tego domu umarłych wprowadzam, a raczej uszczegółowiam zasadę jego działania.
dopisujemy tutaj wyłącznie ludzi zmarłych teraz, w miarę mozliwości ograniczając się do postaci związanych z kulturą, pisarstwem i fantastyką. Tego typu wątki dobre są do dzialu historycznego.
gorat - 18 Lutego 2008, 13:58
Pisarstwo naukowe też się mieści?
mawete - 19 Lutego 2008, 17:05
[']
mad - 19 Lutego 2008, 22:38
Gustaw G.Garuga napisał/a | Przy całym szacunku dla osoby i dorobku G.B. oraz sympatii do Adashiego, czy to już aby nie przegięcie? Może na Wielkanoc założymy wątek Jezusowi?? |
To byłoby jeszcze większe przegięcie. Założylibyśmy wątek komuś, kto nigdy nie istniał.
agnieszka_ask - 19 Lutego 2008, 23:01
To był jeden z moich ulubionych filozofów. Z chęcią postawię świeczkę w jego wątku.
Bardzo cieszy mnie fakt, że ktoś jeszcze chce pamiętać o zacnych filozofach. Oczywiście nie ze wszystkimi jego poglądami się zgadzam, bo niektóre są karygodne, jednak sporo wniósł do rozwoju nauk i za to mu dzięki.
G.Bruno napisał/a | Muszą być ludzie, którzy maja odwagę mówić swobodnie. |
[']
Sirroco - 20 Lutego 2008, 01:31
Nie wiem czemu się burzycie,bądź co bądź Bruno był pisarzem,był związany z kulturą a nawet jak na ówczesne czasy to niezłą fantastyke pisał.
Tylko czy ktoś by o nim pamiętał gdyby istnieli panowie nie rozumiejący jego dzieł?
rumeli - 20 Lutego 2008, 10:44
mad napisał/a | Gustaw G.Garuga napisał/a | Przy całym szacunku dla osoby i dorobku G.B. oraz sympatii do Adashiego, czy to już aby nie przegięcie? Może na Wielkanoc założymy wątek Jezusowi?? |
To byłoby jeszcze większe przegięcie. Założylibyśmy wątek komuś, kto nigdy nie istniał. |
Agata - 20 Lutego 2008, 11:45
O, a to interesująca koncepcja, mad. Rozwiniesz?
agnieszka_ask - 20 Lutego 2008, 17:59
Sirroco napisał/a | [...] a nawet jak na ówczesne czasy to niezłą fantastyke pisał. |
uprzejmie proszę nie profanować osiągnięć wielkich filozofów.
Sirroco - 20 Lutego 2008, 19:37
Pomijając jego poglądy religijno-filozoficzne to np. wiki podaje:"Głosił, że wszechświat jest nieskończony i jednorodny (z czego wynikał między innymi pogląd, że ludzie nie są jedynymi inteligentnymi istotami w kosmosie)." oraz "(...) wysunął przypuszczenie, że Ziemia wskutek obrotu powinna być spłaszczona na biegunach, uważał, że jej budowa przypomina Księżyc i planety. Słońce, które dla Kopernika stanowiło centrum wszechświata, dla Bruna było już tylko jedną z gwiazd, a Układ Słoneczny – jednym z nieskończonej mnogości układów we Wszechświecie." .
I tak dalej... naprawde niezła fantastyka jak na ówczesne czasy,nawet dzisiaj niektóre szczegóły są mocno kontrowersyjne.
Załóżmy że napisałaś książke w której podajesz że gazowe olbrzymy są zrobione budyniu a pierścienie Saturna to już w ogóle bita śmietana z cynamonem.
Cała tragedia polegała na tym że Bruno uznał tę fantastyke za prawdziwą a dodatkowo miał wielu nieżyczliwych mu ludzi.
Gdybyś ty zaczeła głosić że w twojej książce jest prawda i tylko prawda to nieżyczliwi ludzie mieliby (kolejny?) pretekst by cię ubezwłasnowolnić i zamknąć w szpitalu psychiatrycznym a w przypadku jego by go spalić.
Takie czasy były.
Gdyby jednak nie robił sobie zbyt wielu wrogów a swoje poglądy podawał jako rzecz zupełnie fantastyczną dzisiaj byłby znany prawdopodobnie jako wielki wizjoner a nie męczennik.
agnieszka_ask - 21 Lutego 2008, 00:19
Sirroco napisał/a | np. wiki podaje |
ostrożnie, bo jestem uczulona na wiki
Sirroco napisał/a | bita śmietana z cynamonem. |
uwielbiam bitą śmietanę, ale z cynamonem toż to jakaś herezja!
Sirroco napisał/a | niezła fantastyka jak na ówczesne czasy,nawet dzisiaj niektóre szczegóły są mocno kontrowersyjne. |
Co nadal nie uprawnia nikogo do profanacji i deptania dorobku ludzi, którzy nie bali się myśleć.
Sirroco napisał/a | Gdybyś ty zaczeła głosić że w twojej książce jest prawda i tylko prawda |
a twierdzisz, że nie jest
Sirroco napisał/a | Gdyby jednak nie robił sobie zbyt wielu wrogów a swoje poglądy podawał jako rzecz zupełnie fantastyczną dzisiaj byłby znany prawdopodobnie jako wielki wizjoner a nie męczennik. |
Dwie rzeczy dają duszy największą siłę: wierność prawdzie i wiara w siebie.
Sirroco - 21 Lutego 2008, 18:16
agnieszka_ask napisał/a |
Sirroco napisał/a | bita śmietana z cynamonem. |
uwielbiam bitą śmietanę, ale z cynamonem toż to jakaś herezja!
Sirroco napisał/a | Gdybyś ty zaczeła głosić że w twojej książce jest prawda i tylko prawda |
a twierdzisz, że nie jest
Sirroco napisał/a | Gdyby jednak nie robił sobie zbyt wielu wrogów a swoje poglądy podawał jako rzecz zupełnie fantastyczną dzisiaj byłby znany prawdopodobnie jako wielki wizjoner a nie męczennik. |
Dwie rzeczy dają duszy największą siłę: wierność prawdzie i wiara w siebie. |
No to z czymś innym,to ty piszesz taką książke...
...lub też już napisałaś.Gdzie można kupić?Znaczy tą o Jowiszu z budyniu.
Jak sie jeszcze nie ukazała to sugeruje dodać coś o zniknięciu głodu na Ziemii (cała ludzkość będzie się żywić budyniem z bitą śmietaną przez setki tysięcy lat!),będzie miała wzięcie.
Na marginesie:naukowcy nie wiedzą na pewno z czego składa się Jowisz i dlaczego jest taki jaki jest.
Chyba podsunełem ci świetny pomysł.
... ale nie wykarmią ciała i nie ochronią go przed ciosami.Czasem wręcz odwrotnie co sprawdził na sobie ten człowiek.
Godzilla - 22 Lutego 2008, 09:51
Coraz weselszy ten wątek żałobny.
Sirroco - 22 Lutego 2008, 14:39
Niech cię nie zmylą buźki i budyniowy Joiwisz,to tylko ozdobniki.
agnieszka_ask - 22 Lutego 2008, 16:05
Sirroco, czy ty masz poczucie humoru? to po pierwsze.
a po drugie, jeśli chcesz, to możemy pogadać o filozofii w stosownym do tego wątku. mam nadzieję, że twoje argumenty będą o wiele ciekawsze niż budyń i bita śmietana, ale za to równie smaczne.
nawiasem mówiąc jestem naprawdę ciekawa, dlaczego tak lekką ręką przekreślasz osiągnięcia filozofii, a dorobek zamieniasz w fantastykę.
Adanedhel - 22 Lutego 2008, 16:32
Znaczy odświeżamy wątek filozoficzny? Zdążył się solidnie zakurzyć.
agnieszka_ask - 22 Lutego 2008, 16:41
to zależy, czy znajdzie się ochotnik, który podniesie rękawicę
Adanedhel - 22 Lutego 2008, 17:01
To któreś z Was musiałoby zrobić. Najlepiej chyba Sirroco, przy okazji dokładniej wyjaśniając swoje stanowisko
|
|
|