Mechaniczna pomarańcza [film] - Ulubione Filmy
araiyatsu - 12 Sierpnia 2007, 20:42 Temat postu: Ulubione Filmy a czy ja moge wiedzieć jakie są Wasze Ulubione Filmy? chodzi mi o filmy kinowe. do seriali, książek i trzęsienia ziemi dojdziemy później
Dabliu - 12 Sierpnia 2007, 23:52
Moje ulubione filmy:
(kolejność z grubsza przypadkowa)
„Łowca jeleni”
„Instytut Benjamenta”
„Truposz”
„Donnie Darko”
„Łowca androidów”
„Siódma pieczęć”
„Cień wampira”
„Odyseja kosmiczna 2001”
„Efekt motyla” (wersja reżyserska)
„Historia przemocy”
„Dracula” (reż. Coppola)
„W krainie bogów”
„Władca pierścieni”
„Blair Witch Project”
„Miasto zaginionych dzieci”
„Obcy” (cykl)
„Diuna”
„Silent Hill”
„Wywiad z wampirem”
„Człowiek z księżyca”
„Podziemny krąg”
„Przekręt”
„Vanilla Sky”
„Leon zawodowiec”
„Beowulf i Grendel” (ta islandzka wersja z Butlerem)
„Conan Barbarzyńca” (tylko i wyłącznie Millius)
„Seksmisja”
„Arizona Dream”
„Edward nożycoręki”
„12 małp”
„28 dni później”
„Nosferatu – symfonia grozy”
„Noc żywych trupów”
„Frankenstein” (wersja z De Niro)
„Mroczne miasto”
„Tank Girl”
„Sin City”
„Gwiezdne wojny” (stara trylogia)
„Matrix” (tylko pierwszy)
„Wściekłe psy”
„Rob Roy”
„Pulp Fiction”
„Dziecko Rosemary”
„Omen” (stary)
„Dziewiąte wrota”
„Waleczne serce”
„Bez przebaczenia”
„Hair”
piotres19 - 15 Sierpnia 2007, 21:27
Tomb Raider
Gwiezdne Wrota
5. element
Gwiezdne wojny
Szklana pułapka 3
Matrix
Obcy - decydujące starcie
więcej nie pamiętam
dzejes - 15 Sierpnia 2007, 21:31
"Sens życia według Monty Pythona"
"Czas apokalipsy"
elam - 15 Sierpnia 2007, 22:10
Przypadkowy bohater.
potem dlugo, dlugo nic i miejsce drugie ex aequo:
Dyktator, Swiatla wielkiego miasta (Chaplin)
Pietro wyzej (polska komedia z A Dymsza, gdzie spiewa "umowilem sie z nia na 9-ta, sexappeal i inne piosenki )
Gremliny 1
Park Jurajski 1 2 3
Piraci z Karaibow 1 2 3
Terminator 1 2
Amelia
Crash (kolizja, ten oskarowy, nie mylic z innym crashem z J.Spiderem )
Lepiej byc nie moze (J. Nicholson, bossski )
Wladca Pierscieni
Alien 1 i 2
Beetlejuice
Pitchblack
Ella zaczarowana
Mumia
Narnia
scary movie 1 (i juz nic wiecej z tej serii)
das boot
Hero
Italian job
Three kings (zloto dla zuchwalych? film z G. Clooneyem)
7 lat w Tybecie
komedie Mela Brooksa - hurtowo
komedie Machulskiego - hurtowo, z akcentem na Va Bank
komedie W Allena - wiekszosc
Ogniem i Mieczem
poza tym, zawsze chetnie obejrze filmy z B Willisem, C Eastwoodem, J Nicholsonem, J Deppem, N Cage'm itd
Adashi - 18 Grudnia 2007, 00:50
W zapomnianym wątku... to o czym gadaliśmy, a o Melu Gibsonie.
"Pasja" była taka sobie, no cóż, może tematyka nie dla mnie, nie ten target, hehehe. Ale film niezły. "Waleczne serce" to wspaniały film, ale z historią też nieco na bakier (polecam "Braveheart - prawda czy fikcja" czy jakoś tak, na Discovery). "Apocalypto" niestety jeszcze nie widziałem. "Patriota" był fajny, ale ten film wyreżyserował Roland Emmerich, czyli kolo odpowiedzialny m.in. za Dzień Niepodległości, amerykańską Godzillę, Pojutrze, Gwiezdne Wrota, Uniwersalnego Żołnierza, ale też za 13 piętro (polecam!!!).
Wracając zaś do Mela (tym razem aktora), to oczywiście:
trylogia Mad Max
cykl Zabójcza broń
Gallipoli
Bunt na Bounty
Air America
Wiecznie młody
Ptaszek na uwięzi aka Ptaszek na drucie
Rok niebezpiecznego życia
Znaki
edit: banshee gdzie jesteś? Twój post wyparował
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 10:35
widać, że Mel od czystej rozrywki, zmierza w stronę coraz ambitniejszych rzeczy (chociaż nie bez wpadek, vide Znaki)
banshee - 18 Grudnia 2007, 10:59
Pojutrze jak dla mnie za mało akcji i ten głupi schemat, zaczyna się od Ameryki, a potem Ameryka ocala cały świat....bla bla bla
hrabek - 18 Grudnia 2007, 11:17
Dzisiaj rozmawialem z kumplem o filmach Emmericha. Pojutrze jest swietne. Co do schematu, to jak inaczej wyobrazasz sobie film katastroficzny?
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 11:22
banshee, nie Ameryka ocala świat tylko Meksyk i Karaiby ocalają kilku Amerykanów
banshee - 18 Grudnia 2007, 11:27
Pojutrze, jako film zrobiony jest z rozmachem i precyzją o szczegóły, ok, jak kto lubi taki gatunek wporzo, ja mogę go obejrzeć z braku laku. Wolę już Dzień Niepodległości.
schemat, no nie wiem, po prosu Ameryka jako jedyny sprawiedliwy baardzo mi się przejadła...
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 11:35
banshee napisał/a | schemat, no nie wiem, po prosu Ameryka jako jedyny sprawiedliwy baardzo mi się przejadła. |
banshee, Dzień Niepodległości pod względem głupot bije Pojutrze na łeb, to raz
a dwa, właśnie w Pojutrze delikatnie przemycona jest myśl 'Amerykanie, zastanówcie sie nad sobą, bo kiedyś może zdarzyć się tak, że to wy będziecie chcieli przekroczyć granicę na Río Bravo del Norte i to w zaskakującym dla was kierunku'
coś nieuważnie oglądasz te filmy
banshee - 18 Grudnia 2007, 13:06
Fidel tak masz rację, ale w Pojutrze jest mniej akcji jak w Dniu Niepodległości i Tu w tym przypadku ma to dla mnie większe znaczenie
Tequilla - 18 Grudnia 2007, 13:15
Co się dziwicie? Kiedyś się smiano, że ruscy kręca filmy o bohaterskich beznogich pilotach i inne propagandy, a przecież te wszystkie amerykańskie superprodukcje to jest dokładnie to samo. Po prostu tam szary obywatel wierzy w to, że jego kraj jest ostoją demokracji i ładu na świecie. I kino ma go w tym przekonaniu utwierdzić.
Adashi - 18 Grudnia 2007, 14:36
Roland Emmerich, po prostu jako Niemiec robi filmy bardziej amerykańskie niż Amerykanie, to jasne Dlatego popełnił "Dzień Niepodległości" czy "Patriotę". Ten drugi znacznie lepszy Czy też zremake'ował "Gojirę" na modłę amerykańską. "Pojutrze" to dobry film, IMHO. Bardzo też lubię jego "Gwiezdne Wrota", niesamowity film. No i oczywiście jeszcze raz polecam "13 Piętro", mniej wystawne niż pozostałe produkcje tego pana, ale bardzo ciekawe
To o jakich filmach teraz pogadamy? Proponuję obrazy Paula Verhoevena
hrabek - 18 Grudnia 2007, 14:51
O, byloby o czym rozmawiac. Kawaleria Kosmosu, Robocop, Total Recall czy Hollow Man. Dobre, dobre.
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 14:53
Adashi, Gwiezdne Wrota to knot, super pomysł zrobiony zupełnie niedołężnie
Adashi - 18 Grudnia 2007, 15:02
Fidelu, ale konkretnie o co Ci chodzi? Mi się ten film podoba i tyle
hrabek, jeszcze pamiętne "Ciało i Krew" , no i "Nagi Instynkt", ale to nie ta kategoria, podobnie "Showgirls"
Fidel-F2 - 18 Grudnia 2007, 16:09
Adashi, już kiedyś o tym się rozpisywałem i drugi raz mi sie nie za bardzo chce, więc jedynie kilka punktów (poza tym oglądałem to dawno, po czym mocno uważałem by nie odświeżać)
+ estetycznie ładnie nawet bardzo
i to tyle plusów
- cywilizację ludzką spotyka najbardziej niesamowita sprawa od tysiącleci a przygłupi rząd USA wysyła na wyprawę badawczą kilku niedorobionych komandosów bez specjalnego przygotowania pod dowództwem chwiejnego psychicznie pijaka (IMO, w rzeczywistości, przygotowania kosmonautów programu Apollo to byłby pikuś przy tym co przeszli by goście wyznaczeni do Wrót) i jednego niedoważonego lingwistę z łapanki, żadnych fizyków, biologów czy jakichkolwiek innych naukowców. Samo to spowodowało, że film wkurzył mnie niemożebnie.
Poza tym sprzęt, który ze sobą zabrali wybierany chyba był przy użyciu ślepej Marysi do losowania fantów. Szczytem wszystkiego było jakieś pudło z zamontowaną anteną satelitarną (!). Nie wiem czego oni się spodziewali, sieci satelitów NASA nad globem gdzieś w kosmosie??? No i oczywiście brak jakichkolwiek procedur poza jedną. *beep* wszystko w kosmos (sic!) przy użyciu atomówki. A jak!
Czesi w 38 byli lepiej przygotowani do inwazji na Rzeszę.
No i jak już pojechali na tę majówkę, zachowywali sie jak naćpani hipisi na plantacji koki.
Wystarczy?
banshee - 18 Grudnia 2007, 16:15
bardzo dosadnie wytłumaczone
Kruk Siwy - 18 Grudnia 2007, 16:19
Ale prawdziwe. Pamiętam swój zachwyt - bo początek jest fenomenalny.
I rosnące wkurzenie podczas oglądania. Nic tych patafili nie kosztowałoby zrobienie akcji cokolwiek bardziej logicznej. Mówię oczywiście o wewnętrznej logice filmu. Brak skafandrów, jakichkolwiek zabezpieczeń, to beztroskie kicanie po obcej planecie, ci pożal się boże dowódcy wojskowi...
Okropność. Tym bardziej że jak już mówiłem kasy było dość tylko pomyślunku zabrakło...
banshee - 18 Grudnia 2007, 16:25
Kruk Siwy napisał/a | Brak skafandrów, jakichkolwiek zabezpieczeń, to beztroskie kicanie po obcej planecie, ci pożal się boże dowódcy wojskowi...
. |
jak oglądałam ten film to *beep* byłam i nie zwróciłam uwagi na to, ale teraz jak tak sej myślę, to racje masz..
.chociaż w Pitch Black też kicali ino mniej beztrosko
Kruk Siwy - 18 Grudnia 2007, 16:28
Tak, tylko początek robiony niemal na dokument sugerował pewne rzeczy. A Pitch Black ... no cóż.
banshee - 18 Grudnia 2007, 16:31
nie patrz na to, tak tylko sobie zestawiłam po pewnych przemyśleniach
Hubert - 18 Grudnia 2007, 19:56
Łooo, dużo tego. Wymienię to, co najważniejsze, poza "Piratami...". Mało tu ambitnych tytułów, ale cóż... Jeszcze mam czas, żeby gust wyrobić Poza tym, nie ukrywam, że jeśli siadam przede telewizor, to raczej żeby się rozerwać.
Piraci z Karaibów (cała trylogia) - ostatnio ciągle o tym wspominam... Hm... Uzależnienia się leczy, prawda?
Władca Pierścieni
Vabank 1 i 2
CK Dezerterzy (ale "Złoto" już nie )
Sztos
Wielki Szu
Brunet Wieczorową Porą
Różowa Pantera, Powrót, Zemsta...
Skrzypek na dachu (nie bez powodu katuję siebie, rodziców i sąsiadów kawałkiem "If I were a rich man" grywanym na pianinie)
Jeździec bez głowy
Gladiator
stare Gwiezdne Wojny
Polowanie na Czerwony Październik
Potop
Desperado
Pulp Fiction
Porwanie Baltazara Gąbki
Symetria (ale nigdy, nigdy więcej tego nie obejrzę... niemniej wryło się mocno)
Rybki z Ferajny
Trainspotting
Milczenie owiec
Jak ugryźć 10 milionów
Blues Brothers
Jasminum
Ostatni smok
Kruk
Maska
Batman Begins i te dwa Tima Burtona
Żyj i pozwól umrzeć
Braterstwo Wilków
Twierdza
Imię Róży (nawet jeśli się do książki nie umywa)
Hrabia Monte Christo (z Gerardem Depardieu)
Człowiek w żelaznej masce (też z Depardieu)
12 prac Asterixa, Asterix i Obelix kontra Cezar
banshee - 19 Grudnia 2007, 10:44
Sosnechristo napisał/a |
Piraci z Karaibów (cała trylogia) - ostatnio ciągle o tym wspominam... Hm... Uzależnienia się l |
No to pewnie jesteś zadowolony, że jedynka zapoda pierwszą część
Hubert - 19 Grudnia 2007, 17:06
Nie bardzo, bo pierwszą część ma mi przynieść Mikołaj a tu, kurde, wyskakuje z czymś takim jedynka i mam dylemat. Ale i tak sobie kupię
Iscariote - 19 Grudnia 2007, 20:13
Piraaaci.. a ja chcę trylogię na DVD na gwiazdkę i ciekawe, czy Mikołaj się domyśli. Uwielbiam kurde.
A do tworzenia listy ulubionych filmów niezawodny jest Filmweb.
Lista moich ulubionych filmów akutalizowana czasami
Chal-Chenet - 20 Grudnia 2007, 11:33
Moje ulubione (wypiszę to co pamiętam w tej chwili):
Blade Runner
2001: A Space Oddysey
Star Wars (Ep.4, 5, 6)
The Godfather
Goodfellas
A Bronx Tale
The Descent
Lost in Translation
Rio Bravo
Rosemary's Baby
Donnie Darko
Requiem for a Dream
Amelia
The Exorcist
In the Mouth of Madness
Matrix (jedynka)
Lord of the Rings
Sin City
Seksmisja
Interwiev with a Vampire
Więcej w tej chwili nie pamiętam.
banshee - 20 Grudnia 2007, 11:37
Ja nie napiszę, bo był musiała siedzieć tu do jutra
|
|
|