Orbitoski - 26 Lipca 2007, 08:57 Temat postu: Mirosław Nahacz 1984 - 2007 Szkoda faceta. Rafał - 26 Lipca 2007, 09:22 "I teraz jestem w tym momencie, kiedy to wszystko pisze. A dalej się zobaczy." no i się zobaczyło ... ['] Kruk Siwy - 26 Lipca 2007, 09:24 Przyznam, że nie czytałem. Ale ponoć duży talent? Ktoś czytał Jego rzeczy? Powiedzcie coś! mawete - 26 Lipca 2007, 10:15 ja nawet nie wiem kto to jest ['] Agi - 26 Lipca 2007, 10:22 Nie czytałam... ['] Słowik - 26 Lipca 2007, 10:24 Ja też pierwsze słyszę niestety...ale 23 lata, cholera jasna... Miałem kumpla w tym wieku, który skoczył z okna. ['] Lump Kałmuk - 26 Lipca 2007, 10:26 też nie znałem gościa, ale znalazłem takie coś: http://czytelnia.onet.pl/0,1578432,wiadomosci.html ['] Gustaw G.Garuga - 26 Lipca 2007, 10:57 ['] agnieszka_ask - 26 Lipca 2007, 14:04 ['] Orbitoski - 26 Lipca 2007, 15:16 Ja coś tam przerobiłem, ale szkoda chłopaka, 23 lata. Robi mi się zimno jak czytam takie informacje. Mógł żyć. http://czerski.art.pl/foto/mirek_84.jpg Tequilla - 26 Lipca 2007, 16:21 84 tytuł kojarzę. Szkoda go, wciąż zbyt często literatura i autodestrukcja idą w parze... ['] Gwynhwar - 26 Lipca 2007, 16:53 ['] Pisał o człowieku który był uzależniony od seriali. U nas w Empiku żałoba, kierownik książki go znał. Robert MW - 26 Lipca 2007, 17:08 ['] baron13 - 27 Lipca 2007, 08:16 ['] Orbitoski - 27 Lipca 2007, 09:42 Tomek Piątek w felietonie na onecie wspomina, że nowa, nie wydana jeszcze książka Nahacza jest powieścią fantastyczną. Hubert - 27 Lipca 2007, 14:46 ['] Ziuta - 27 Lipca 2007, 21:11 ['] Szkoda. Pomyśleć, że tylko trzy lata starszy ode mnie. Rówieśnik właściwie. Navajero - 27 Lipca 2007, 21:26 ['] gorim1 - 30 Lipca 2007, 21:48 ['] miał tyle samo lat co ja szybko żył szybko umarł hjeniu - 31 Lipca 2007, 11:15 ['] mBiko - 3 Sierpnia 2007, 20:27 ['] Kasiek - 3 Sierpnia 2007, 21:51 Dwa lata starszy... W kontekście tego, że mnie o mało dziś nie zabiła cegła... 
[*] jelun - 1 Września 2008, 18:31 [*] Krwawy lolo - 2 Września 2008, 12:46 [*] [*] s.j.d |
||||||
