Mechaniczna pomarańcza [film] - 28 weeks later
Orbitoski - 8 Lipca 2007, 15:53 Temat postu: 28 weeks later No to póki co horror roku, poziom jedynki utrzymany, świetny Robert Carlyle, plus Michael z Lostów jako wojskowy, to nieważne, wazne, że ten film wgniata w fotel, wali po mordzie, telepie, ogarnia cię całego. Wstrząsający jak nie wiem, do tego prawdziwie potworny i przerażający, choc zupełnie inaczej niż "zwykłe" filmy o duchach, zombiech i takich tak. Jak to mówią u nas, nie ma to tamto, skończyło się babci sranie. Pozamiatali. Wybaczcie, że tak chaotycznie, ale jeszcze zbieram szczękę z podłogi.
elam - 8 Lipca 2007, 17:04
noo po takiej recenzji nie moge nie obejrzec
mBiko - 8 Lipca 2007, 17:12 Temat postu: Re: 28 weeks later
Orbitoski napisał/a | wali po mordzie, telepie, ogarnia cię całego. Wstrząsający jak nie wiem, do tego prawdziwie potworny i przerażający . |
Normalnie strach się bać, ale i tak obejrzę.
NURS - 8 Lipca 2007, 20:10
Orbit dobrze prawi. Ta seria - może bedzie 28 miesięcy później, przynajmniej powinno być
Ixolite - 8 Lipca 2007, 20:53
Potem będzie 28 lat później, a co dalej?
A tak serio, to nawet nie wiedzialem, że taki film robią. Pierwsza część mi się bardzo podobała, a po recenzji Orbita nie mam wątpliwości, że i drugą trzeba zobaczyć
Orbitoski - 8 Lipca 2007, 21:26
reżyser oryginału ma kręcic część trzecią, 28 months later, we Francji będzie siędziało, czyli Europa należy już do historii. Ja tu widzę nawiązanie do słynnej trylogii umarłych Georgea Romero (Night, Dawn i Day of the Dead) no i jeśli ekipa utrzyma poziom, to spokojnie te sześc filmów będzie mogło sobie stać na jednej półce. Ostatni raz mnie tak wgniotło "May" a może "Cigarette burns" Carpentera. Wow. Przy okazji, wychodiz czarno na białym jak wiele można zrobić z horrorem, że ten gatunek wciąż jest aktualny. rzecz niedługo w kinach, warunki slai kinowej - przylepienie widza do ekranu - bardzo dużo dadzą.
NURS - 8 Lipca 2007, 21:42
Nie spojlerując - końcówka wyraźnie sugeruje outbreak za kanałem.
Orbitoski - 8 Lipca 2007, 21:45
Francję podają już ploty, całą informację która podałem wyżej wyszperałem w necie.
NURS - 8 Lipca 2007, 21:46
O ile pamiętam, to w epilogu jest wieża wafla.
Orbitoski - 8 Lipca 2007, 21:54
i wielkie agggghhhr!
dzejes - 8 Lipca 2007, 22:17
Na Peruna! Nie spoilerować!
NURS - 8 Lipca 2007, 22:48
to nie ma nic wspólnego z akcją filmu. poważnie.
Orbitoski - 8 Lipca 2007, 22:54
fakt. nie ma.
lavojtek - 9 Lipca 2007, 22:46
Przypominam ze wzmianka o epidemii we Francji jest juz w 28 dni pozniej!
Orbitoski - 10 Lipca 2007, 10:41
a to chyba był jednak spojler
savikol - 10 Lipca 2007, 13:30
No fajnie, doczekać się nie mogę, ale w kinach dopiero od 31 sierpnia! Skandal!
Za to w ten weekend jakiś ruski film fantasy ma wejść.
Ziuta - 10 Lipca 2007, 14:35
Wilczarz. Ponoć parę klas lepszy od naszego Wiedźmina, ale i tak zmarnowana okazja.
gorim1 - 10 Lipca 2007, 20:06
też nie mogę się doczekać 28 dni później mnie zwaliło z nóg
Homer - 19 Lipca 2007, 14:26
Mnie z kolei "28 dni" po początku, później trochę znudziło (ta akcja w domu i ten wątek z jedyną kobietą) - bez sensu, jeśli jedyna to i tak ród wyginie jak nie teraz to w góra 3 krzyżówkowym pokoleniu.
Natomiast obejrzałem ostatnio trailer 28 tygodni i zwalił mnie z nóg.
Micronus - 9 Sierpnia 2007, 10:14
Dla mnie 28 tygodni miażdży, utrzymany klimat 28 dni, zdarzają się betony, ale to pikuś w ogólnym rozrachunku. Zrobił ktoś lepszy film z zombiakami? IMO nie ma takiego, świetna akcja, ujęcia, muzyka, fabułka do strawienia. Można się konkretnie przestraszyć, pooglądać fruwające mięcho, podziwiać napalmowe fajerwerki. Pozycja obowiązkowa. Bodajże na filmwebie czytałem, że to czy nakręcą 28 miesięcy zależy od wyników sprzedaży 28 weeks na dvd:/
A teraz oczekuję na Resident Evil Extinction, mam nadzieję, że nie spartolą jak RE2, Mulcahy trochę potrafi...
|
|
|