Summa Technologiae - Siatka maskująca
Dunadan - 30 Maj 2007, 11:17 Temat postu: Siatka maskująca Kojarzę że na forum jest paru pacyfistycznie nastawionych militarystów więc do nich kieruję pytanie. Chciałem kupić sobie siatkę maskującą coby sobie zrobić kamuflaż ghilie, tyle że nie do strzelania z karabinu snajperskiego a robienia zdjęć i teraz pytanie - jaką siatkę kupić? nie chcę wydawać jakiś wielkich ilości pieniędzy więc myślałem o poliamidwej - na allegro jest tego trochę i jest tanie ( za 50 zł będę miał aż nadmiar ). Tyle że ta siarka wygląda jakoś tak... no nie bardzo. Słyszałem że najlepsza jest siatka typu "glony". Gdzie takie coś mogę dostać, w miarę tanio? może ktoś ma jakieś kontakty?
baron13 - 30 Maj 2007, 13:05
Obawiam się, że militarna siatka, jeśli chodzi o zamaskowanie przed ptaszkami nie ma sensu. Widzą w innym zakresie długości fal i będą latały i pokrzywiały sobie że znowu jest fotograf, łatwo poznać bo pod tą jaskrawą siatką. Chyba trzeba się zapytać jakiś innych kumatych biologów. Myśliwi się nie znają, sprawdziłem.
Dunadan - 30 Maj 2007, 13:11
baron13, no właśnie tu cię zaskoczę ale siatka działa ptaki nie widzą zbytnio kolorów, często widzą UV ale to w niczym nie przeszkadza. Chodzi głównie o kształt - siatka ma za zadanie upodobnić mnie kształtem do krzaka ew. kępy traw.
To samo ze zwierzyną płową.
Teraz pytanie - jaka siatka najlepiej się nadaje. I gdzie ja zdobyć za rozsądną kasę.
baron13 - 30 Maj 2007, 13:41
Prawdopodobnie o to UV chodzi. Ubrania militarne są optymalizowane na nieświecenie w podczerwieni. Mogę powiedzieć tyle, że kilka razy widziałem nad Odrą "zamaskowanych" czy to rybaków (nie wiem po co) czy to właśnie fotografistów nad którymi darły się wszystkie okoliczne sroki szpaki i latały wrony, jak nad polujacymi kocurami. Na moje, to w terenach podmiejskich może nawet się nie maskować, bo wygląda się na zwykłego ludzia, którego one serdecznie obsr... Natomiast w terenie, to ja bym raczej zwrócił uwagę na to, żeby było wygodnie, bo trzeba się czaić kilka godzin. Może źle pamiętam, bo ostatni raz tak się bawiłem z 15 lat temu. Ja się chowałem za naturalnymi zasłonami, bo miałem teorię, że wszelkie zmiany w terenie są uznawane za podstęp. Jak mi się zdaje numer z podchodzeniem we dwóch i odchodzeniem drugiej osoby działa. Tak wogóle, to mam głęboką nieufność do wszelkich wojskowych produktów. Z czym się zetknąłem, to na ogół albo nie działało, albo zawsze był cywilny odpowiednik, znacznie lepszy.
Dunadan - 30 Maj 2007, 13:52
baron13, ja też się trochę w to bawiłem i wiem że muszę mieć jakieś maskowanie, inaczej się nie da bo zwierze się po prostu widzi :-/ wychodzi na to że chyba kupię zwykłą poliamidową siatkę, najprostrze rozwiązanie
Navajero - 30 Maj 2007, 14:05
Siatki firmy Saab Barracuda maskują także w podczerwieni. Pozostaje tylko kwestia dostępności i ceny
baron13 - 30 Maj 2007, 14:44
Robię właśnie ostrożne rozeznanie w fotografii w podczerwieni, co do poczerwieni. Natomiast mój kot skutecznie maskuje się siadając na czarnej torbie. Jeden z moich numerów, które się czasami udają, jeśli chodzi o ptaki, to zdjęcie z Kijeva wizjera i założenie kominka. Parę razy udało się podejść bo mogę stać bokiem do ptaszyska, patrzę z góry w wizjer i udaję, że nie o niego chodzi. Poważniej, pomysł, żeby kupić i zobaczyć co będzie, jest moim zdaniem bardzo dobry. Inaczej będziesz chodził szukał, słuchał coraz to nowych porad i w rezultacie kręcił się w kółko. Sam jestem ciekaw doświadczeń.
Dunadan - 30 Maj 2007, 17:14
baron13, z tym niepokazywaniem twarzy to świetny pomysł! bardzo ważne jest aby zakryć twarz bo to właśnie ona rzuca się w oczy i to jej ptaki się boją. Pamiętam jak czekał na ptaki przy karmniku, gdy miałem twarz przy wizjerze w ogóle się nie bały gdy natomiast patrzyłem spoza aparatu - od razu uciekały...
Co do siatki - ja ją chcę naszyć na moro i podoszywać do niej skrawki materiału i kawałki liny... jeszcze nie wiem co z mi z tego wyjdzie bo w szyciu jestem raczej kiepski a nie chcę za bardzo babci męczyć
Ixolite - 30 Maj 2007, 17:33
A może się w kwiatkach wytarzaj? Gruby, wełniany sweterek i ślizg przez łąke - to może dać ciekawy efekt
A tak serio, to pochwal się tym maskowaniem, jak już je będziesz miał gotowe, ciekaw jestem, co z tego wyjdzie.
hjeniu - 30 Maj 2007, 17:38
Dunadan zawodowcy robią sobie sami i zazwyczaj mają kilka w zależności od warunków itp. tutaj masz dyskusję na temat: http://www.recon.net.pl/f...4fa956a3eb726ee może się na coś przyda.
edit: Zresztą w takim naszytym na moro będziesz wyglądał jak człowiek w maskowaniu (żaden ptak się nie nabierze) Chodzi o to żeby wyglądać jak kupa zielska.
Dunadan - 30 Maj 2007, 18:06
hjeniu, oni: http://img99.exs.cx/img99/9764/ghille.jpg też mają naszytą siatkę na moro tyle że jeszcze mają trochę "dodatków"
hjeniu - 30 Maj 2007, 18:11
Na fletkarnie, nasze mundury mają wzór do d... ale to jest dużo luźniejsze i na materiał maskujący naszyta jest siatka, do której przyczepiane są kawałki juty, krzaczki trawki i inne sitowie.
Dunadan - 30 Maj 2007, 20:44
hjeniu, własnie coś takiego mam zamiar zrobić co z tego wyjdzie? nie mam pojęcia, zwłaszcza że czasu jakby maławo a planach mam dyfuzor na lampę błyskową
Podsumowując - zwykła poliamidowa siatka będzie chyba najlepszym rozwiązaniem...?
mBiko - 30 Maj 2007, 22:01
Dun koniecznie pochwal się co Ci wyjdzie, też od pewnego czasu myślę o przyzwoitym kamuflażu, więc przydały by się Twoje doświadczenia.
Dunadan - 31 Maj 2007, 00:55
Jasne, i chyba niedługo się zabiorę bo dyfuzor własnie wykonałem hehe, miałem kupe zabawy a jakie efekty! zobaczycie w wątku fotograficznym...
Niestety od piątku idę na praktyki na miesiąc. A od lipca idę do pracy no i robię prawo jazdy ( wreszcie ) więc z czasem może być krucho :-/ sie zobaczy
|
|
|