Ludzie z tamtej strony świata - Magda Kozak
NURS - 30 Października 2005, 23:27 Temat postu: Magda Kozak Kozaczycie? Nie podoba się scena wiecie jaka? Chcecie wiedzieć jak autorka jest związana... ze służbami, rzecz jasna. no to proszę oto madzik czyli Magda Kozak, kolejna autorka z SFFH do waszej wyłącznej dyspozycji na tym forum.
Pytać nie marudzić, bo sami zostaniecie zapytani.
Madzik - 30 Października 2005, 23:40
Na wezwanie RedNacza melduję się posłusznie!
Czy są jacyś rekruci chętni do wstąpienia w szeregi wampirzych służb specjalnych? Do wstępnej selekcji przystąp!
NURS - 31 Października 2005, 00:10
Może lepiej zanęcić, a nie od razu wędeczka i muszka:-)
Wystraszysz mięsko i nie przypełznie.
Madzik - 31 Października 2005, 00:59
Wystraszę kogoś? Czym? Pistolet jest plasticzany i tylko tak ot go sobie trzymam. Nie wiedziałam, gdzie położyć, to trzymam
Ale skoro tak, to może pomoże, jeśli się przedstawię bardziej dokładnie, jako skromna niewiasta o sercu gołębim?
Imię: Magdalena
Nazwisko: Kozak
Zawód: lekarz specjalista ds. badań klinicznych
Fascynacje: militaria, spadochroniarstwo
Znaki szczególne: NIE gryzie (a już bez powodu to wcale)
Lista bublikacji:
Fahrenheit XXXIII: Nuda
Fahrenheit XXXVI: Pryszcze
Fahrenheit XXXIX: Interes
Fahrenheit XL: Czarna chmura
Fahrenheit XL: Zbójcy
Fahrenheit XLIV: Świt
Fahrenheit XLVII: Ekonom
Cykl „Sztuka swobodnego spadania”: Fahrenheit XLIV, XLV, XLVI...
Esensja XXXVIII: Pędziwiatr
Esensja XL: Strój
Esensja XL: Świeczka
Science Fiction 49: Operacja „Faust”
Science Fiction, Fantasy & Horror 1: Nielegalna krew
Plus kilka publikacji natury kardiologicznej, nie wymienianych tutaj ze względu na kompletny brak znaczenia literackiego
Serdecznie zapraszam do dyskusji nad którymkolwiek z wymienionych tekstów
NURS - 31 Października 2005, 11:17
Kardiologia, to jakaś odmiana horroru i to dość krwawego, jak sądzę? Możesz zapodać trochę szczegółów:-)
mawete - 31 Października 2005, 11:50
Madzik? lądowałaś kiedyś na Z-5?
Twoje ostatnie opowiadanie mi się bardzo podobało - może względy pozafantastyczne wzięły górę, ale było dobre.
Madzik - 31 Października 2005, 12:15
@NURS:
Kardiologia, hm. To bylo dawno temu, kiedy jeszcze pracowałam dla idei Uczyłam się przerabiać ludzi na robokopy, wszepiając im sztuczne rozruszniki serca. Prawdziwym horrorem okazała się jednak codzienność polskiego szpitala. Zwiałam stamtąd po paru latach, wyznaję ze wstydem. Teraz wyżywam się tylko na piśmie.
@ mawete:
Dziękuję bardzo
Mam nadzieję, że dalszy ciąg przygód Vespera równiez znajdzie uznanie w Twoich oczach Chociaż, na wszelki wypadek, wolę nie dopytywać, które to względy pozafantastyczne okazały się tym decydującym czynnikiem...
Z-5 kojarzy mi się z paraglajtami raczej a ja spadochronista jestem. Może D-5? W takim wypadku odpowiedź brzmi: niestety nie. Nie tracę nadziei, że kiedyś uda mi się namówic znajomych, żeby dali na tym bryknąć, ale sprawa nie jest taka prosta dla cywila. Wicie-rozumicie, przepisy...
Pozdrawiam!
Madzik
mawete - 31 Października 2005, 12:47
Madzik: cytuję z pamięci nie chce mi się w papierach sprawdzac... Z-? to był zapas do D-5. Teraz HLO i HHO... + IMO wiesz co to znaczy
Ika - 31 Października 2005, 13:14
No proszę, doczekał się Tygrysek kącika :)
To ja jeszcze powiem, że już za chwileczkę i za momencik doczeka się i debiutu ksiązkowego, a co mi tam, powiem bo wiem :)
A wszystko to dlatego mówię, żeby wspomnieć iż Madzik to autor wyhodowany w "Fahrenheicie" i unas diebiutowała i od nas fiuuu w szeroki świat na księgarniane półki :)
NURS - 31 Października 2005, 14:24
Przez łamy gościnnego pisma, rzecz jasna, żeby nie wyszło, ze ja tu paluszków nie maczałem, wybacza panie obrazowość tej dygresji - w świetle kardiochirurgii, rzecz jasna:-)
Madzik - 31 Października 2005, 19:33
Bardzo dziękuję moim Alma Materom za pomoc i wsparcie. Na wszelki wypadek jednak, nie będę się mieszała w „Clash of the Titans”, tylko sobie spokojnie porozmawiam z czytelnikiem, dobrze?
@mawete:
HAHO i HALO, pomarzyć dobra rzecz... Dla cywila to kosmos, nawet bordowe dekle mają takie imprezy od święta. Najczęściej chyba robi to 2305? Tak czy inaczej, szacunek!!!
Orbitoski - 1 Listopada 2005, 08:21
czyli i pikawę nie mam co się martwić. Kardiolog pod bokiem. Jeszcze kumpel się z dietetykiem żeni... Gdzie by nie debiutowała, ważne, że Ika pisze - książka pod bokiem. No to Pani Doktor, prosię ślićnie - ło cim to będzie ta pubikacja wspaniała?
NURS - 1 Listopada 2005, 10:02
Też popieram Orbita, też moge sie pochwalić, że wyprzedziłem NF z prezentacja jego postaci szerokim masom czytającym, ale who cares? Ważne, że Łukasz i Magda poszli w świat, bo do tego jesteśmy, do bycia trampolinami, z których moga sie odbić.
Jedyny problem, by pamiętali o tych miejscach po latach. Reszta naprawde nie jest ważna.
PS. Orbit, aleś się zmienił:-)
Madzik - 1 Listopada 2005, 10:53
Iko, NURSie - proszę Państwa, wymarzonego debiutu nie sposób zapomnieć, nieprawdaż? To trochę tak, jak z pierwszym pocałunkiem...
Łukasz, dzięki za zainteresowanie.
Książka będzie się nazywała „Nocarz”. Prześledzimy w niej losy Vespera i wampirzej jednostki, dowiemy się ciut więcej o renegatach, działaniu sztucznej i prawdziwej krwi oraz unaocznimy sobie, jak ciężką jest służba w jednostkach specjalnych w naszym ukochanym kraju. Dodatkowej uciechy dostarczą wybuchy i strzelanki w ilościach hurtowych, bo ja przepadam za takimi klimatami. Hmmm, to już chyba wszystko? Więcej nie mogę powiedzieć, żeby sobie samej nie zafundować spoilera
Zapraszam do lektury... Wkrótce
Ika - 1 Listopada 2005, 11:05
NURS napisał/a | Też popieram Orbita, też moge sie pochwalić, że wyprzedziłem NF z prezentacja jego postaci szerokim masom czytającym, ale who cares? Ważne, że Łukasz i Magda poszli w świat, bo do tego jesteśmy, do bycia trampolinami, z których moga sie odbić.
Jedyny problem, by pamiętali o tych miejscach po latach. Reszta naprawde nie jest ważna. |
I tu się podpiszę, wyjątkowo dobrze powiedziane :)
NURS napisał/a | PS. Orbit, aleś się zmienił:-) |
No niby wyładniał, ale mneisie podobał w poprzedniej wersji jakoś :)
Orbitoski - 1 Listopada 2005, 13:20
co znaczy poszli w świat, ja nigdzie nie idę bo mi z Wami dobrze
staram się pisać więcej i lepiej, to wszystko! A zapomniec nikogo nie zamierzam i jeszcze sporo popiszę.
NURS - 1 Listopada 2005, 14:14
A kto w Bostonie był> Ja? no dobrze, też sie tam kręciłem... ale nie o to chodzi:-)
Poważniej mówiąc zaistnienie cykliczne w pismie o nakładzie sprzedawanym w ok 10k egzemplarzy daje kopa na rynku, który chłonie po 1-2 k książek. Statystycznie rzecz jasna. Czyli publikując dalej idziesz w świat literacki:-)
Ta uwaga akurat nie do was była skierowana, zdarzają się ludzie, co na własnej skórze odczułem, którym załatwi sie wszystko, wręcz wypromuje a potem na ulicy nie poznają, bo tacy wazni są:-) Nie z naszej bajki przykład, ale bolesny.
Orbitoski - 1 Listopada 2005, 14:54
ja tam raczej pamietam i żem Cię nie zdradził, w obce ramiona nie poszedł. Wróćmy lepiej do Magdy i Jej twórczości...
NURS - 1 Listopada 2005, 17:44
Też nie twierdzę, że mnie opuściłeś, Pinokio:-) Koniec offtopu, koniec offtopu!
Logan - 2 Listopada 2005, 07:24
Mnie w notce Magdy brakuje jednej rubryki: stan cywilny.
Orbitoski - 2 Listopada 2005, 08:01
poślubiona sztuce
Orbitoski - 2 Listopada 2005, 08:16
Magda, który z Twoich tekstów zamieszczonych w FH poleciłabyś najbardziej do przeczytania?
Madzik - 2 Listopada 2005, 10:55
Polecany tekst? Trudne zadanie... Najlepsze jeszcze przede mną, mam nadzieję Ale dobrze, postaram się.
Po pierwsze, ze względów oczywistych, ten:
http://www.fahrenheit.eisp.pl/archiwum/f46/15.html
Po drugie, ten:
http://www.fahrenheit.eisp.pl/archiwum/f40/31.html
(chociaż tu trzeba być „w klimacie” opowieści o Paskudzie & Co )
A po trzecie, ten:
http://www.esensja.pl/mag.../iso/04_16.html
(nie z FH, ale bardzo go lubię)
Swoją drogą, bardzo ciekawa jestem, Łukasz, który swój tekst określiłbyś, jako „dodaj do ulubionych”? Ale zapytam o tym w stosownym wątku
Orbitoski - 2 Listopada 2005, 12:58
przeczytałem, fajne
mawete - 2 Listopada 2005, 14:41
Madzik: kiedy następny text? Szczerze mówiąc ciekawy jestem co napiszesz...
ps. przyjedź na FALKON - piwka się napijemy...
Madzik - 2 Listopada 2005, 14:53
Następny tekst - następnym razem
Podejrzewam, że więcej Vespera już nie będzie, dopiero w książce. Ale coś innego tu i ówdzie się ukaże, mam nadzieję
A na Falconie będę, obowiązkowo!
mawete - 2 Listopada 2005, 15:00
Madzik: to jesteśmy umówieni, na pivko. Tylko podpisz się na ID "Madzik".... bo może byc problem... - właśnie piję pivko... powiedziałem szefowi żeby mi dzisiaj głowy nie zawracał...
Wiedźma - 2 Listopada 2005, 15:20
Logan napisał/a | Mnie w notce Magdy brakuje jednej rubryki: stan cywilny. |
Mnie z kolei brakuje w notkach innych autorów, płci męskiej
Pablos - 2 Listopada 2005, 19:09
Czy ja mam nr 49? Kurde, rozpożyczyłem swoje numery SF i nie wiem, a pamięć tak beznadziejna... Ale coś mi mówi "Operacja "Faust". Natomiast "Nielegalną krew" pamiętam doskonale i w ogóle i w szczególe, w końcu to najlepszy tekst w pierwszym numerze Odrodzonej Wolnej Gazety SFFH (baczność!).
"Nocarz", tak? OK, tylko żeby nie był za drogi dla bezrobotnego
Madzik - 2 Listopada 2005, 21:35
Hurra, pierwszy prawdziwy czytelnik mojej książki! Sam z siebie, dobrowolnie obiecał, że weźmie "to" do ręki (bo znajomi mają obowiązek, oczywiście). Mojeś Ty! Pablos, zrobię Ci dyplom albo medal z kartofla, chcesz? Tak czy inaczej: dziękuję, bardzo dziękuję!
Tylko błagam, nie mów do mnie/o mnie pani Kozak (jak w wątku obok), bo się zaczynam z niepokojem wpatrywać w lustro w poszukiwaniu zmarszczek. Trochę ich jest, ale żeby aż per pani... Madzik jestem, oki?
|
|
|